Korona Beskidu Wyspowego 36/40: Urbania Góra (671 m n.p.m.)

Witam!
Sierpniowy długi weekend minął jak zwykle... za szybko. W tym pędzie codzienności udało się jednak wyrwać ze szponów domowej rutyny i spędzić niemal trzy doby u moich serdecznych przyjaciół z Gorlic. Spacery po okolicznych parkach, lasach, miasteczkach oraz pagórkach Beskidu Niskiego zwieńczane przepysznymi kolacjami w stylu śródziemnomorskim (smak karczochów w oliwie i bakłażanów w pomidorach z ogródka zapamiętam na bardzo, ale to bardzo długo) solidnie podładowały moje życiowe baterie. Z nową, świeżą energią mogę zatem wracać do dalszego działania.

Pierwsza połowa ósmego miesiąca upłynęła także pod znakiem fantastycznej, prawdziwie letniej pogody. Sprzyjające warunki pogodowe i okoliczności pozwoliły na kolejne sukcesy w beskidzkim wyzwaniu, które konsekwentnie realizuję od prawie 1,5 roku. 




Urbania Góra oraz pobliska Zębolowa, której poświęcę kolejny wpis, tworzą sporawy, zalesiony masyw na pograniczu Beskidu Wyspowego oraz Makowskiego. Ze względu na lokalizację oraz mniej zauważalny wyspowy charakter źródła sprzeczają się odnośnie ostatecznej klasyfikacji do konkretnego pasma. Jak dobrze jednak wiemy, w przyrodzie nic nie jest czarno-białe, więc skupmy się po prostu na kolejnych urokliwych wędrówkach...

Na stokach Urbaniej Góry, w latach 1982-2003, tworzono tak zwaną Kalwarię Tokarską. Trasa drogi krzyżowej, wspaniale wytyczona z pomocą rzeźb autorstwa Józefa Wrony, do dziś pozostaje ważnym obiektem sakralnym na mapie Małopolski. I ów trasa pomoże nam zdobyć trzydziesty szósty wierzchołek do Korony Beskidu Wyspowego...


Pod wierzchołek Urbaniej Góry, a potem na Zębolową, prowadzi szlak z Tokarni. Zdobywając Koronę Beskidu Wyspowego warto dołożyć kilka dodatkowych kilometrów wędrówki i za jednym zamachem zaliczyć oba szczyty. Do Tokarni można bez obaw dotrzeć zarówno samochodem, jak i licznie odjeżdżającymi autobusami z Krakowa (najlepiej wówczas wysiąść na przystanku "Tokarnia Skrzyżowanie"). 

Współrzędne postoju: 49.723253, 19.870605

Startujemy z parkingu nieopodal boiska piłkarskiego. Aby dotrzeć do znakowanego szlaku, musimy przejść na drugą stronę potoku, Krzczonówki. W tym celu można wykorzystać niewielki mostek dla pieszych albo betonową drogę bezpośrednio przecinającą wody tegoż dopływu Raby.

Po chwili docieramy pod wąską drogę asfaltową przy której dostrzec można pierwsze oznakowania. Tym razem, w znacznej części, będziemy podążać za kolorem czarnym.

Jak to często bywa w Beskidzie Wyspowym, pierwsze kilkaset metrów szlaku wiedzie pomiędzy zabudowaniami. W leniwym jeszcze biegu niedzielnego poranka rozgrzewamy się przed większymi wyzwaniami. Początkowy odcinek biegnie dość intuicyjnie, poza tym jednym rozwidleniem na którym trzeba wybrać lewą, nieasfaltowaną odnogę. Ten skrót po dosłownie chwili znów nas wyprowadzi na asfalt.

Z minuty na minutę ubywa zabudowań, a droga zaczyna przypominać beskidzki szlak. Oczom ukazują się także pierwsze rzeźby wchodzące w skład Kalwarii Tokarskiej.

Na (prawie) szczyt Urbaniej Góry prowadzi droga krzyżowa, której stacje znaczą białe krzyże zdobione adekwatnymi płaskorzeźbami. Dzięki nim zdobycie kolejnej wyspy nie stanowi żadnego problemu orientacyjnego, nawet gdy nie ma się przy sobie mapy. A czemu "(prawie) szczyt"? O tym się za niedługo sami przekonacie...

Prócz stacji drogi krzyżowej, Kalwarię Tokarską tworzą unikatowe posągi, rzeźby oraz kapliczki autorstwa lokalnego artysty, Józefa Wrony. Większość dzieł zobaczymy bezpośrednio przy głównej ścieżce, ale do kilku obiektów, takich jak Piwnica Biczowania, czy mały staw z figurą św. Piotra, prowadzą specjalnie wytyczone dróżki odbijające nieco od szlaku. Mając większą ilość czasu warto poodkrywać uroki tego wyjątkowego miejsca.

Trasa w kierunku wierzchołka Urbaniej Góry prowadzi raczej łagodnie ku górze, choć zdarzają się bardziej wymagające odcinki. Na szczęście są one pojedyncze i stosunkowo krótkie. Przy pierwszej większej stromiźnie, widocznej na zdjęciu, znajduje się wejście do wspomnianej już Piwnicy Biczowania, a także...

...rzeźba Anioła Stróża z 1984 roku. Moim zdaniem jedno z piękniejszych dzieł na trasie Kalwarii Tokarskiej.

Kilkadziesiąt metrów powyżej Anioła Stróża wychodzimy na sporawą polankę z której można poobserwować okoliczne wzniesienia Beskidu Makowskiego oraz budzącą się do życia Tokarnię. Nieopodal znajduje się także drewniana bacówka, bardziej przypominająca bogato wyposażoną wiatę turystyczną. Ze względu na brak znaczących informacji o jej funkcji nie wiadomo, czy stanowi ona własność prywatną, czy jest udostępniona publicznie dla turystów.

Przy stacji szóstej odchodzi ścieżynka prowadząca pod stawik ze świętym Piotrem, a nieco dalej zauważamy rozwidlenie dróg. Lewa odnoga jest kontynuacją Kalwarii Tokarskiej, która ostatecznie wyprowadzi nas pod Urbanią Górę, prawą zaś biegnie dalszy tor czarnego szlaku w kierunku Zębolowej. Na ten moment wybieramy zatem pierwszą z opcji.

Trasa Kalwarii Tokarskiej w większej części prowadzi przez las, ale zdarzają się momenty, takie jak ten, z sielskimi i anielskimi krajobrazami. Słońce wznosi się coraz wyżej dodając widokom moich ulubionych letnich rumieńców. Wystarczy porównać to zdjęcie z fotografią wykonaną na pierwszej polance, a będziecie wiedzieć o co mi chodzi...

Powoli zbliżamy się do pierwszego celu wędrówki. Pod koniec drogi krzyżowej przebieg trasy wydaje się być mniej oczywisty, bardziej zawiły ze względu na kilka rozwidleń oraz nieco zarośniętą ścieżynkę. Wystarczy jednak podążać za krzyżami znaczącymi poszczególne stacje i... nie martwić się na zapas. Tam naprawdę ciężko zabłądzić.

Docieramy pod ostatnią, czternastą stację drogi krzyżowej. Rzeźba przedstawiająca złożenie Jezusa do grobu oznacza, że (prawie) szczyt Urbaniej Góry jest już tuż, tuż. Ostatnie podejście, które kilka dostępnych źródeł nazywa najbardziej wymagającym, wcale nie daje jakoś bardzo popalić.

W taki sposób docieramy pod krzyż dedykowany poległym za Ojczyznę. Obok ów krzyża widzimy doskonale nam już znane ławeczki oraz tablicę z mapą Beskidu Wyspowego. Ale jest coś jeszcze...

Oczywiście jest również i tabliczka potwierdzająca zdobycie kolejnej wyspy należącej Korony Beskidu Wyspowego. Co warto jednak wspomnieć, słupek ten wcale nie stoi na wierzchołku Urbaniej Góry, a do widocznych 671 metrów nad poziomem morza brakuje jej około 30-40 metrów w pionie. Z tego powodu pisałem powyżej, że droga krzyżowa prowadzi pod "(prawie) szczyt" trzydziestej szóstej bohaterki wyzwania...

Skąd się wzięła taka rozbieżność? Wzgląd na Kalwarię Tokarską? Brak znakowanego szlaku na wierzchołek Urbaniej Góry? Na to pytanie niestety nie odpowiem, choć można sobie podywagować na ten temat. Korona Beskidu Wyspowego oraz "102 wyspy Beskidu Wyspowego" są fantastyczną inicjatywą, ale posiadającą także różne mankamenty. Problem źle umiejscowionej tabliczki szczytowej można spotkać na jeszcze kilku innych wyspach, na przykład na Woreczniku, Dalnej Górze, czy Pasierbeckiej Górze. Ale, ale... czy warto zaprzątać sobie tym głowę? To pytanie zostawię już Wam, drodzy czytelnicy. 

Na właściwy wierzchołek Urbaniej Góry, znajdujący się nieco ponad pół kilometra dalej, prowadzi szeroka, leśna ścieżka. Nie byłbym sobą, gdybym i tam nie zawędrował, w końcu jak zdobywać te moje ukochane wyspy to na 100%! Na najwyższym punkcie trzydziestej szóstej bohaterki wyzwania nie uświadczymy żadnego znaku ani tabliczki. Kontynuujemy przejście tą nieznakowaną drogą i po kilkuset metrach docieramy na skrzyżowanie z czarnym szlakiem. Skręcając tam w lewo ruszymy w kierunku kolejnej wyspy, Zębolowej, odbijając zaś w prawo wrócimy na miejsce startu, do Tokarni.


Odznaka z beskidzkim rysiem coraz śmielej wygląda zza rogu. Jeszcze moment, jeszcze kilka wędrówek i Cię dorwę! A wtedy już nie puszczę, choćby nie wiem co!

 
Jeśli ktoś zdecydowałby się na zdobycie samej Urbaniej Góry, to w tym wpisie zostawiam dedykowaną temu mapę. 
LINK DO TRASY




Pozdrawiam serdecznie i do napisania! :)

Komentarze

  1. Pięknie tak wędrować kiedy drogę wyznaczają stację drogi krzyżowej, kto by pomyślał że za chwilę koniec ,gratuluję kolejnej góry,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

Podróże W moim ogrodzie Małopolskie Góry Moja poezja Beskid Wyspowy Ptaki Pola Beskidy Wiersze wiosna życzenia Zima 2017 Rośliny Grzyby Kraków Kwiaty Spacer Rynek 2016 Jesień Zamek Grusza 2019 Lato Wiersz Wyniki wakacje święta Przemyślenia wielkanoc Ciasto Las Podróż Roku Wieś Boże Narodzenie Dobczyce Inne Kościół Motyle Rudi Studia Zachód Słońca 2018 Blog podsumowania Cmentarz Kot Skansen Ssaki Urodziny Wspomnienia 3. urodziny Konkurs Lasek Lekarski Mama Moje przygody Nowy Rok Owady Planty Podziękowanie Polska Rocznica W moim domu 2020 Kiki Opowiadanie Pole Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Chatki Chmury Cudo Historia Jedzenie Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Niebo Pies Puszcza Statystyki Staw Tata Tenis Tulipany Wał Ruda Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Basia Wójcik Bez Candy Chinkali Cichawa Czosnek niedźwiedzi Droga Fiołki Jabłoń Jan Paweł II Katedra Lanckorona Luty Maj Medycyna Nauka Niepołomice Owoce Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Rzepak Sesja Sierpień Skalniak Szlak Wieża Zioła Śnieg Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Budleja Czarny bez Dolina Raby Dwór Dynia Jezioro Karolina Kózkówna Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Morze Mury Muzeum Obraz Pałac Paź królowej Pielgrzymka Pierniczki Podskale Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Raba Rower Ruduś Stare Miasto Słońce Talent Trzy Korony Wawel Wielkopolskie Wisła Wrocław Wycieczka Wypieki Zachwyt Zbiorniki Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Agnieszka Radwańska Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Bociany Boże Ciało Budki COVID-19 Choinka Clematisy Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Droga krzyżowa Drzewa Dunajec Ferie Gady Gotowanie Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Mniszek lekarski Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Październik Pisklęta Pięknie Plaża Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Refleksje Rogale świętomarcińskie Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Słonecznik Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wiązanki Wojna Wspaniałe Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

  • Sos bolognese - Witam! Dzisiaj prosty przepis na chyba ulubiony sos Włochów, ale też i wielu Polaków, czyli bolognese. Idealny do spaghetti i innych dań włoskich o których...

TUTAJ ZAGLĄDAM