Witam!
Osiem lat, tyle minęło od pierwszego wpisu na tym blogu. Każdy z Was na taki skrawek przeszłości popatrzy inaczej; dla jednych będzie to ledwie maleńki okruszek zawieszony gdzieś w czasoprzestrzeni, na innych zaś ta ósemka zrobi wrażenie.
Dla mnie te osiem lat stanowią niemały kawał czasu, przecież to w końcu niemalże połowa mojej dotychczasowej ziemskiej wędrówki...
Osiem lat, tyle minęło od pierwszego wpisu na tym blogu. Każdy z Was na taki skrawek przeszłości popatrzy inaczej; dla jednych będzie to ledwie maleńki okruszek zawieszony gdzieś w czasoprzestrzeni, na innych zaś ta ósemka zrobi wrażenie.
Dla mnie te osiem lat stanowią niemały kawał czasu, przecież to w końcu niemalże połowa mojej dotychczasowej ziemskiej wędrówki...
7 marca 2013 roku, gdy przeszedłem przez wrota blogosfery, na pewno nie przypuszczałem, jak piękną, przełomową i długofalową przygodę rozpoczynam. Byłem wtedy ledwie szóstoklasistą, który zaczynał dopiero szukać prawdziwego „ja”; kreując tysiąc myśli i pomysłów na minutę trudno mi było zachować jakąkolwiek jednostajność i skupić się na jednej aktywności, tak by ona trwała dłużej. Tutaj się udało. Teraz jestem studentem medycyny, człowiekiem w zupełnie innym miejscu zarówno ciałem, jak i duszą. Dojrzałem. A blogowa opowieść trwa nadal... i mam wielką nadzieję, że trwać będzie.
Jestem szczęśliwy,
że mogę tutaj wyrażać siebie i poznawać wyjątkowych ludzi.
Jestem dumny
z tej ogromnej skarbnicy wspomnień i myśli, która tutaj powstała i która ciągle się rozrasta o nowe doświadczenia, spostrzeżenia i radości z życia.
Jestem wdzięczny losowi,
który dał mi możliwość zapoczątkowania tej przygody i pomaga mi w jej kontynuacji.
który dał mi możliwość zapoczątkowania tej przygody i pomaga mi w jej kontynuacji.
Jestem wdzięczny Wam, drodzy czytelnicy,
za wszystkie ciepłe słowa, spotkania i wzruszające dary prosto z serca.
Dziękuję.