Chwila owsa wiechą pachnąca

Wspomnienie

mgiełka blednąca
w śladzie wspomnienia
kombajnu córa
złotem niebios odziana
owsa wiechą pachnąca
płynie lekko
nad rżyskiem płowym
polne kwiecie usypiając
brzezin pustkę wypełniając
drapie oczęta
brudzi usteczka
kochanką się zowie
ostrych kichnięć
leniwych katarów
ach!
jakież słodkie te cierpienia


Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!
Jeśli, na przykład pod wpływem ewentualnej nudy, miałbym stworzyć ranking, w którym wszystkie miesiące umiejscowiłbym w określonym miejscu sumując myśli obiektywne oraz subiektywne, to lipiec na pewno znalazłby się na pierwszym stopniu podium, potem zaś pewnie byłoby długo, długo nic, a dalej pozostałe miesiące od wiosenno-letnich poczynając, po jesienno-zimowe kończąc.
Uważni obserwatorzy zapewne poznali już moje zamiłowanie do pierwszych dwóch pór roku, ale może nie wiedzą, czemu lipiec darzę aż tak ogromnym sentymentem... Powodów jest kilka, wakacje, chociaż w moim przypadku tegoroczne trwają dopiero od 22 lipca, urodziny o których już ostatnio pisałem, ogród pełen kwiatów, motyli i ciepła, a także lipcowy krajobraz Matki Natury, najpiękniejszy w swej postaci.






Wieczorne niebo zagroziło też palcem...

Kiedyś ten ostatni punkt mógłbym przypisać sierpniowi, bo z dzieciństwa pamiętam rżyska dopiero po Matce Boskiej Zielnej, kiedy to w naszej parafii odbywa się odpust, od lat kilku jednak ten czas przesuwa się o miesiąc do tyłu, dlatego też ten lipiec zabiera kilka dodatkowych punktów rankingowych i jest jeszcze wspanialszym. W tym roku mogłem nawet lekko zakpić z owych przesunięć kalendarza, gdy turkot kombajnów towarzyszył mi podczas powtarzania procesów filtracji kłębuszkowej, czy regulacji motoryki jelit przed egzaminem z fizjologii; kiedyś żniwa zapowiadały koniec wakacji, teraz zaś zwiastują ich początek...








Sesja letnia zakończona, jak na razie wszystko zdane na pięć, teraz jeszcze czekam na wyniki z fizjologii, po których mam nadzieję całkowicie odetchnę z ulgą i oficjalnie zakończę pierwszy rok na krakowskiej medycynie. Teraz chwila na odpoczynek, na rozpieszczanie ogrodu, na wycieczki po urokliwych zakątkach Małopolski, na wieczorne spacery po okolicznych łąkach, polach...

Ciepło, którego brakuje potem cały rok...

Od przyszłego poniedziałku czeka zaś na mnie kolejna przygoda, a mianowicie moje pierwsze praktyki w szpitalu. Jestem nimi bardzo podekscytowany oraz zaciekawiony; po tylu miesiącach teorii, siedzenia w książkach, w końcu nadeszła chwila na to, abym sprawdził siebie, swoją wiedzę, ale również i swój charakter na płaszczyźnie dotychczas przeze mnie nieodkrytej.

Brzozy, oddzielające świat polny od ogrodowego, coraz śmielej pną się ku niebu

Żegnając się z Wami, zapraszam poniżej do opisania swojego ukochanego miesiąca...

Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania! ;)

Komentarze

  1. Jaki piękny lipiec pokazałeś na zdjęciach. Cudne widoki pachnących pól. Szkoda, że u nas nie ma takich krajobrazów. Gratuluję bardzo pomyślnie zdanych egzaminów. Co do miesiąca, który lubię najbardziej myślę, że jest to maj. Lubię też miesiące letnie za kolory, zapachy, ale niestety źle znoszę upały. Pozdrawiam 🌻🌻🌻

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na Twoje zdjęcia, lipiec może się u mnie wysunąć na pierwsze miejsce :) Gratuluję wspaniale zdanych egzaminów. Życzę udanych praktyk, ale także trochę odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne, magiczne zdjęcia. :)
    Także gratuluję zdanych egzaminów oraz posyłam moc życzeń z okazji urodzin :)
    Mój lipiec niestety upływa pobytem, jak wiesz, w szpitalu a teraz czekaniem w domu na ostateczne wyniki.
    Wczoraj pokusiliśmy się jednak z M. na wycieczkę.
    Wszystkiego dobrego Maks.:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Maks piękne zdjęcia. Gratuluję zdanych egzaminów i życzę fajnego odpoczynku.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maksiu, a wiesz, że u mnie też lipiec jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. W ogóle nie miałabym nic przeciwko temu, żeby były tylko dwie pory roku: wiosna i lato (choć doceniam oczywiście urok jesieni i zimy).
    Podziwiam piękne kadry letnie i to, jak niesamowicie potrafisz uchwycić niebo i jego kapryśną zmienność. Nie mogę się napatrzeć!
    Gratuluję wspaniale zdanych egzaminów i wierzę, że praktyki w szpitalu i bezpośrednie zetknięcie z chorymi tylko umocnią Twój prawy, empatyczny charakter.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pamiętam żniwa w sierpniu, dojrzała pszenica, pola pełne kosiarek, potem kombajnów. I zapach, którego nie da się zapomnieć. Gratuluję zaliczonych sesji, teraz odpoczywaj, nabieraj sił na kolejny rok nauki. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Maks, Twoje fotki są wybitnym dowodem na to, jak cudownym miesiącem jest lipiec. Ja też kocham go najbardziej - właśnie za najpiękniejszą przyrodę, słońce, ciepło i .... urlop, który zawsze planuję tylko w lipcu ;-) Gratuluję zdanych egzaminów teoretycznych i powodzenia na praktykach - niech to będzie dla Ciebie dobry, choć z pewnością pełen nowych wrażeń czas. Pozdrawiam milutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej lubię maj a to ze względu na różnorodną zieleń i ... urodziny :-). Piękne zdjęcia. Powodzenia na praktykach :-).

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję zdanych egzaminów i życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
    Jestem zachwycona Twoimi zdjęciami robionymi wieczorową porą. Jak pewnie wiesz moje ulubione miesiące to maj czerwiec i lipiec.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lipiec bardzo lubię z wielu powodów: są imieniny moje i moich najbliższych, wakacje, malinki, pierwsze jabłka i ciepełko :) Żniwa już nie wyglądają tak jak dawniej, praca jest bardziej zmechanizowana, lżejsza i kończą się szybko, nie widuje już się snopów zboża, bo wszystko koszą kombajny.
    Ostatnio przebywałam troszkę w Małopolsce i karmiłam się pięknymi widokami.
    Gratuluję wyników na egzaminach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję wyników :-) Zdjęcia piękne, moja okolica wygląda podobnie. Pola obsiano zbożem w tym roku, tylko w kilku miejscach rzepakiem, ale częste deszcze spowodowały, że żniwa dopiero się zaczynają. Teraz przechodzi nad nami burza, ale już troszkę sucho było miejscami :-) Pozdrawiam i życzę Ci udanych wakacji i praktyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na Twoich zdjęciach lipiec wygląda rzeczywiście przepięknie. Ja kocham maj i jesienne miesiące, kolorystyka których przemawia do mnie najbardziej.
    Gratuluję Ci pięknych wyników z egzaminów, stypendium murowane! Z praktykami na pewno sobie poradzisz, bo jak nie Ty, to kto?
    Pozdrawiam serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne widoki i rośliny!
    Trzymam kciuki za fizjologię <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne fotki przy zachodzie słońca:)i wiersz też fajny:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne zdjęcia i wiersz. Nieustannie podziwiam Twoją wrażliwość na naturę. Gratuluję zdanych egzaminów!!! Życzę by ta praktyka przyniosła dużo dobrych emocji.
    Pozdrawiam niedzielnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ piękny ten lipiec u Ciebie, dla mnie żniwa to też raczej kojarzą się z końcem wakacji lipiec to zdecydowanie sianokosy przynajmniej tak w moich roztoczańskich stronach było, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  17. Nadajemy na tych samych falach Maks. Mógłbyś być moim trzecim Synem ❤️ Twoja Mama jest szczęśliwa i cieszę się razem z nią. Sprawiłeś sobie wspaniały prezent na urodziny wcpistscivtrwekacyjnych wyników na tak prestiżowym kierunku. Jestem pewna, że na praktyce odnajdziesz się równie dobrze i kiedyś tak damo w pracy. Z okazji urodzin życzę Ci wielu łask Bożych i wszystkiego co dla Ciebie najlepsze. Tez kocham lipiec. Mój pierwszy wnuk urodził die w lipcu i mój młodszy syn wziął ślub w lipcu. Masz rację, to wspaniały miesiąc. Pozdrawiam bardzo ciepło ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W postaci wspaniałych wyników - tak miało brzmieć 😃

      Usuń
  18. Ale piękne zdjęcia. Przepięknie uchwyciłeś chwile letnie. Tych widoków mi brakuje z dzieciństwa... Tych pół, zachodów słońca, tego zapachu, widoku kombajnów późnym wieczorem... Pięknie. Teraz mam las wokół siebie, ciężko o takie widoki. Trzymam kciuki... Wszystko co dobre, zawsze pozostaje w naszej pamięci i oby to co nam się marzy się spełniło... Ja szczerze to nie mam ulubionego miesiąca, ale bardzo tęsknię za zielenią, pierwszymi kwiatami, więc chyba maj a gdy kończą się wakacje... Upajam się widokiem ostatnich kwitnących kwiatów... Żeby jak najdłużej zachować w pamięci... Więc sierpień. 💞💞💞A sierpień to takie apogeum w naszym ogrodzie że już wszystkie kwiaty kwitną, te ostatnie i te co długo czekały... Warto jest czekać 😉

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dla mnie to mogła by być tylko wiosna i jesień. Ale uważam, że każda pora roku ma w sobie cos pieknego i dobrze, że mamy je wszystkie cztery :) Niesamowicie piekne zdjęcia Maksiu. Uwielbiam te wiejskie drogi, mam z takimi piekne wspomnienia. Gratuluję zaliczenia wszystkiego na 5 i oby tak dalej. A póki co odpoczywaj i dalej chłoń piekno przyrody a potem nam ją pokaż :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widać, że koniec lata powoli się przybliża pomimo tego, że to dopiero połowa. Zdjęcia przesycone sentymentem :)
    Brawo !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję wyników i życzę udanych praktyk!
    Przepiękne zdjęcia, utrzymane w cudownym klimacie.
    Bardzo lubiłam zawsze przełom czerwca i lipca. Kończył się rok szkolny,a na finiszu on zawsze był taki intensywny.I jak już wszystko było pozamykane, jakiś etap skończony, to taka ulga i satysfakcja, coś jak u Ciebie teraz.
    Lubię lipiec, bo w sierpniu czuć taki dekadencki klimat,że lato odchodzi...U nas teraz ruszyły kombajny. Na jednym zdjęciu widziałam owies, u nas go wcale nie widzę na polach.
    Pozdrawiam serdecznie.Miłego odpoczywania.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdjęcia piękne, gratuluję wyboru pejzaży.
    Życzę udanego stażu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne kadry:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Max niesamowite są te Twoje zdjęcia, można się w nich zakochać bez pamięci. Uwielbiam takie wiejskie, sielskie widoczki.
    Gratuluję zaliczonej sesji i trzyma kciuki za praktyki w szpitalu. Miałam okazję ostanio obserwować studentów bo zaliczyłam szpital kliniczny. Trochę byli wystraszeni ale radzili sobie doskonale. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniałe lipcowe kadry. Bardzo lubię, takie dielslue klimaty. Gratuluję udanej sesji.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. zdjęcia przecudne....a ja kocham wiosnę.Tak że dla mnie kwiecień jest najpiękniejszy....

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratulujemy odbycia stażu, miejmy nadzieję, że efekty są zadowalające. Twoje zdjęcia krajobrazu są urzekające. Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystkiego najlepszego z okazji lipcowych urodzin!
    Prezentujesz zachwycające zdjęcia kwiatów i krajobrazów. Twoja okolica jest przepiękna.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To wszystko jasne lipiec bo urodziny - niech się spełnią Twe życzenia :)
    Ja to jestem z tych osób co polemika się załącza haha i jak nic większość miesięcy ma w sobie to coś co przykuwa swym pięknem natury ...prześliczne zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Powodzenia na stazu. Gratuluje super ocen ;) tez jestem z malopolski - jest piekna ze swoimi lasami polami gorami... ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Masz dar do robienia zdjęć, jestem nimi zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratuluję wyników i życzę Ci powodzenia na praktykach. Robisz niesamowite zdjęcia - zachwyciły mnie rumianki, krwawnik, wrotycz. Moim ulubionym miesiącem jest maj z niezapominajkami, bzami i konwaliami. Pozdrowienia ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. WOW!
    Doskonałe zdjęcia!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

W moim ogrodzie Podróże Małopolskie Moja poezja Ptaki Wiersze Pola Zima wiosna 2017 Rośliny życzenia Kraków Kwiaty Spacer Grzyby Rynek 2016 Zamek 2019 Góry Jesień Wiersz Wyniki wakacje Grusza Lato Przemyślenia święta Podróż Roku Inne Kościół Las Wieś wielkanoc 2018 Blog Boże Narodzenie Ciasto Dobczyce Rudi Zachód Słońca Cmentarz Kot Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Motyle Owady Planty Podziękowanie Polska Skansen Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Beskid Wyspowy Chatki Chmury Cudo Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Opowiadanie Pies Puszcza Statystyki Tata Tulipany Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Beskidy Bez Candy Chinkali Droga Historia Jan Paweł II Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Sierpień Skalniak Staw Szlak Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czosnek niedźwiedzi Dolina Raby Dynia Fiołki Jabłoń Jedzenie Jezioro Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Niebo Pałac Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Rower Rzepak Stare Miasto Słońce Talent Tenis Trzy Korony Wawel Wał Ruda Wielkopolskie Wieża Wisła Wrocław Wycieczka Zachwyt Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Czarny bez Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Karolina Kózkówna Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Owoce Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Paź królowej Październik Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Raba Rogale świętomarcińskie Ruduś Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wojna Wspaniałe Wypieki Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zbiorniki Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Agnieszka Radwańska Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Droga krzyżowa Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gotowanie Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszek lekarski Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Pisklęta Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słonecznik Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wiązanki Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM