Wielkanoc, piękny to czas!
Witam!
Dzisiaj specjalny post wielkanocny - wyniki I. części wiosenno-letniego wyzwania u Maksa, zasady kolejnej części, a później moje wielkanocne rozmyślenia.
Pierwsza część wiosenno-letniego wyzwania u Maksa trwała ostatnie trzy tygodnie. Mieliście cztery wybory:
Jestem troszkę zasmucony, że otrzymałem tylko trzy prace - 2 robótki i wiersz. Myślałem, że temat prosty, prac pewnie z tego tematu macie wiele, wystarczyło wysłać tylko jeden. Ale cóż... zdarza się. Mam nadzieję, że druga część bardziej zachęci. Pamiętajcie: do mnie nie musicie wysyłać swoich "premier". Jeśli macie jakąś swoją pracę, która odpowiada któremuś z opcji, to możecie wysłać!
Ale przejdźmy do sedna: wyniki. Swoje prace wysłały mi:
1. Robótki:
Oto prace:
1. Robótka Kornelii L. - miśka77:
2. Robótka Aldi:
3. Wiersz Szarej Sowy:
Tabela wyników po pierwszej części:
1. Aldi, Kornelia, Szara Sowa - 20 pkt.
Dobrze, pierwsza część za nami, teraz czas na drugą.
Wielkanoc, to piękny czas. Ptaszki pięknie śpiewają, żabki i ślimaki wychodzą na świat, a roślinki wypuszczają piękne kwiaty...
Tematem przewodnim drugiej części są wiosenne kwiaty. Macie znowu cztery wybory:
Liczę na to, że to zadanie nie będzie dla Was problemem i dostanę od Was multum prac! Przypominam jednak, że wysłać możecie tylko 1 z 4 opcji.
Zdjęcia (kucharze - wysyłajcie też przepis!)
wysyłajcie na mojego maila: Max_Skrzypek@interia.eu
Czas: do 16 kwietnia!
Koniecznie napiszcie w komentarzu, czy będziecie brać udział!! :)
Nie zapomnijcie wkleić też banerek u siebie na blogu! :)
Dobrze, o wyzwaniu powiedziałem wszystko, teraz czas na Wielkanoc.
Dla mnie to szczególny moment - taka przegroda pomiędzy zimną zimą, a ciepłą i radosną wiosną. Od niepamiętnych czasów, święconka, wielkanocne śniadanie, zajączki i na końcu śmigus-dyngus, sprawiają mi ogromną radość. Zawsze na myśl o świętach Wielkiej Nocy pojawia się uśmiech na twarzy.
W sobotę, o 9:00, obowiązkowo święconka w mojej wsi, przy strażnicy. O 8:40, wychodzę z koszykiem, na mostku czekam na sąsiadów i tak idziemy na miejsce uroczystości. Około 9:05, straż przywozi księdza proboszcza, który święci nasze pokarmy i składa życzenia na zbliżające się święta.
Po powrocie, gotujemy żurek, oczywiście na zakwasie. Z jajkiem, kiełbaską... pycha!
Uwielbiam swój koszyk wielkanocny. Jest nie za duży, nie za mały, taki w sam raz. W środku leży piękna, żółta serwetka z kurczaczkami po bokach. Zawsze przed Wielką Sobotą zbieram świeży, zielony bukszpan z ogrodu i ozdabiam nim swój koszyczek. A co do niego wkładam? Obowiązkowo: jajka gotowane w wodzie z cebulowymi skorupami (są przez to takie ceglane), które przyrządzam dzień wcześniej i leżą później w tej wodzie całą noc. Rano, gdy wstanę, skrobię nożykiem różne wzorki, albo zostawiam takie normalne.
Oprócz tego w moim koszyku znajdziecie ślicznego baranka, wiejską, naturalną kiełbasę, która obłędnie smakuje, wielkanocna szyneczka, kawałek wielkanocnej baby (zazwyczaj ze sklepu, w tym roku jednak sam upiekłem babkę - przepis TUTAJ), tarty chrzan, sól, chleb, czasami też trafi jakaś czekoladka, owoc itp. Mój koszyczek nie gości wielu produktów, ale i tak jest piękny.
Przez całą sobotę i niedzielę "wyjadamy" zawartość koszyka, z jajami, kiełbasą i babą na czele.
Niedziela i poniedziałek przebiegają w spokojnej, rodzinnej atmosferze. Ktoś do nas przyjedzie, to my znowu gdzieś pojedziemy... i tak mijają święta. Piękne, ale krótkie!
Uwielbiam ten czas. Rodzinnie, miło i radośnie. Wielkanoc to jest chyba najpiękniejsze święto - słoneczne, zielone i kolorowe.
Z tej okazji pragnę Wam, wszystkim czytelnikom złożyć największe życzenia. Dużo zdrowia, szczęścia, radości, uśmiechu od ucha do ucha i wspaniałej, rodzinnej atmosfery. :)
A tymczasem Was pozdrawiam i do zobaczenia!! :) Uwielbiam Was! :)
Dzisiaj specjalny post wielkanocny - wyniki I. części wiosenno-letniego wyzwania u Maksa, zasady kolejnej części, a później moje wielkanocne rozmyślenia.
Uwielbiam Wielkanoc! |
Pierwsza część wiosenno-letniego wyzwania u Maksa trwała ostatnie trzy tygodnie. Mieliście cztery wybory:
- dla fotografów - wykonanie zdjęcia, w którym pokażecie piękno wiosny, bądź lata;
- dla kucharzy - wykonanie lekkiego, odświeżającego i radosnego dania;
- dla robótkowiczów - wykonanie pracy o tematyce wiosennej, bądź letniej;
- dla literatów - wiersz lub opowiadanie z wiosną lub latem w roli głównej.
Jestem troszkę zasmucony, że otrzymałem tylko trzy prace - 2 robótki i wiersz. Myślałem, że temat prosty, prac pewnie z tego tematu macie wiele, wystarczyło wysłać tylko jeden. Ale cóż... zdarza się. Mam nadzieję, że druga część bardziej zachęci. Pamiętajcie: do mnie nie musicie wysyłać swoich "premier". Jeśli macie jakąś swoją pracę, która odpowiada któremuś z opcji, to możecie wysłać!
Ale przejdźmy do sedna: wyniki. Swoje prace wysłały mi:
1. Robótki:
- Aldi;
- Kornelia L. - misiek77.
- Szara Sowa.
Oto prace:
1. Robótka Kornelii L. - miśka77:
2. Robótka Aldi:
3. Wiersz Szarej Sowy:
Zaproszenie
Przyjedź do
nas
kiedy budzi się
las
tysiącami
zawilców w buczynach
i błękitnieją
w niebo
skarpy pełne
przylaszczek
będziemy łowić
słoneczne kaczeńce
na rozlewiskach
po których
zielonogłowe kaczory
uwodzą swoje
wybranki
będziemy pić
sok brzozowy
słodszy niż
wina Tokaju
a gdy zmęczony
księżyc
zasypiać
będzie
na konarach
starych sosen
będziemy
słuchać kociewskich legend
które drzewom
opowiada wiatr
Tabela wyników po pierwszej części:
1. Aldi, Kornelia, Szara Sowa - 20 pkt.
Dobrze, pierwsza część za nami, teraz czas na drugą.
Wielkanoc, to piękny czas. Ptaszki pięknie śpiewają, żabki i ślimaki wychodzą na świat, a roślinki wypuszczają piękne kwiaty...
Tematem przewodnim drugiej części są wiosenne kwiaty. Macie znowu cztery wybory:
- dla fotografów - wykonanie zdjęcia, w którym ukażecie piękno wiosennych kwiatów;
- dla kucharzy - wykonanie wiosennego, lekkiego, kwiatowego dania (wzory kwiatowe, a może i jakieś prawdziwe kwiaty w daniu? Czemu nie!);
- dla robótkowiczów - wykonanie pracy, robótki, w której wiosenny motyw kwiatowy będzie na pierwszym planie;
- dla literatów - wiersz lub opowiadanie z wiosennymi kwiatami.
Liczę na to, że to zadanie nie będzie dla Was problemem i dostanę od Was multum prac! Przypominam jednak, że wysłać możecie tylko 1 z 4 opcji.
Zdjęcia (kucharze - wysyłajcie też przepis!)
wysyłajcie na mojego maila: Max_Skrzypek@interia.eu
Czas: do 16 kwietnia!
Koniecznie napiszcie w komentarzu, czy będziecie brać udział!! :)
Nie zapomnijcie wkleić też banerek u siebie na blogu! :)
Dobrze, o wyzwaniu powiedziałem wszystko, teraz czas na Wielkanoc.
Dla mnie to szczególny moment - taka przegroda pomiędzy zimną zimą, a ciepłą i radosną wiosną. Od niepamiętnych czasów, święconka, wielkanocne śniadanie, zajączki i na końcu śmigus-dyngus, sprawiają mi ogromną radość. Zawsze na myśl o świętach Wielkiej Nocy pojawia się uśmiech na twarzy.
W sobotę, o 9:00, obowiązkowo święconka w mojej wsi, przy strażnicy. O 8:40, wychodzę z koszykiem, na mostku czekam na sąsiadów i tak idziemy na miejsce uroczystości. Około 9:05, straż przywozi księdza proboszcza, który święci nasze pokarmy i składa życzenia na zbliżające się święta.
Po powrocie, gotujemy żurek, oczywiście na zakwasie. Z jajkiem, kiełbaską... pycha!
Uwielbiam swój koszyk wielkanocny. Jest nie za duży, nie za mały, taki w sam raz. W środku leży piękna, żółta serwetka z kurczaczkami po bokach. Zawsze przed Wielką Sobotą zbieram świeży, zielony bukszpan z ogrodu i ozdabiam nim swój koszyczek. A co do niego wkładam? Obowiązkowo: jajka gotowane w wodzie z cebulowymi skorupami (są przez to takie ceglane), które przyrządzam dzień wcześniej i leżą później w tej wodzie całą noc. Rano, gdy wstanę, skrobię nożykiem różne wzorki, albo zostawiam takie normalne.
Oprócz tego w moim koszyku znajdziecie ślicznego baranka, wiejską, naturalną kiełbasę, która obłędnie smakuje, wielkanocna szyneczka, kawałek wielkanocnej baby (zazwyczaj ze sklepu, w tym roku jednak sam upiekłem babkę - przepis TUTAJ), tarty chrzan, sól, chleb, czasami też trafi jakaś czekoladka, owoc itp. Mój koszyczek nie gości wielu produktów, ale i tak jest piękny.
Przez całą sobotę i niedzielę "wyjadamy" zawartość koszyka, z jajami, kiełbasą i babą na czele.
Niedziela i poniedziałek przebiegają w spokojnej, rodzinnej atmosferze. Ktoś do nas przyjedzie, to my znowu gdzieś pojedziemy... i tak mijają święta. Piękne, ale krótkie!
Uwielbiam ten czas. Rodzinnie, miło i radośnie. Wielkanoc to jest chyba najpiękniejsze święto - słoneczne, zielone i kolorowe.
Z tej okazji pragnę Wam, wszystkim czytelnikom złożyć największe życzenia. Dużo zdrowia, szczęścia, radości, uśmiechu od ucha do ucha i wspaniałej, rodzinnej atmosfery. :)
A tymczasem Was pozdrawiam i do zobaczenia!! :) Uwielbiam Was! :)
PIEKNY KOSZYK ZE SWIECONKA SERDECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSZCZESLIWYCH SWIAT
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych :))
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych i pogodnych Świąt:))
OdpowiedzUsuńMaksiu życzę Ci spokojnych i szczęśliwych świąt Wielkiej Nocy spędzonych w rodzinnym gronie
OdpowiedzUsuńSuper, jestem laureatem i postaram się wykazać w II części wyzwania
Niech zające i barany spełnią wszystkie Twoje plany, porzuć wszelkie rozterki, idzie czas wielkiej wyżerki, ponadto świąt w szczęście owocnych życzy... "króliczek wielkanocny", Tobie i Twoim bliskim ;)
OdpowiedzUsuńZdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńMaksie dla Ciebie i Twojej Rodzinki Cudownych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek! Życzę radosnych świąt!
OdpowiedzUsuńRadosnych i słonecznych Świąt w gronie bliskich !
OdpowiedzUsuńZdrowych i pogodnych Świat w gronie Najbliższych:)))
OdpowiedzUsuńWESOŁEGO ALLELUJA!
OdpowiedzUsuńPiękna święconka. Ja też maluje jajeczka w łupinach cebuli :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnych, zdrowych, kolorowych i spokojnych Świąt.
Wesołego Alleluja !
Radosnych Świąt Wielkiej Nocy! Dla Ciebie i wszystkich Twoich bliskich! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek i baby Ci gratuluję.Ja też miałam " cebulowe " jajka, a w zasadzie nie ja tylko mój starszy syn od lat jeździ ze święconką do kościoła. A w tym roku pojechał już ze swoim Synkiem, a ja się cieszę bo jestem babcią.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwych Świąt życzę Tobie i Twojej Rodzinie. Ja już jestem po rezurekcji.
Śliczny koszyczek!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i spokojnych świąt życzę :)
Radosnego świętowania.
OdpowiedzUsuńWrócę, ale jeszcze nie teraz... :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zdrowych,pogodnych Świąt oraz radosnego wiosennego nastroju życzę.Miłego świętowania.Koszyczek przepiękny.
OdpowiedzUsuńŚlicznie ozdobiona święconka !!
OdpowiedzUsuńŻyczę wesołych i pogodnych Świąt !!
A ja Ci wysłałam pracę na I część i z tego wynika że nie doszła:( Ale trudno, spróbuję na kolejny etap...
OdpowiedzUsuńŻyczę Wesołych Świąt! A Twój koszyczek śliczny :)
Oj ta kiełbaska w koszyku wygląda smakowicie. Dziękuję za punkty, będę oczywiście dalej brała udział w zabawie. Wesołych Świąt i mokrego dyngusa. :)
OdpowiedzUsuńRadosnych i pogodnych chwil życzę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńPiękne robótki i super koszyk, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPiękny czas, Wielkanoc, to czas odradzanie się natury do nowego życia i nas, kiedy każdy promyk wiosennego słońca budzi nas z zimowego odrętwienia. koszyczek piękny- gratuluję baby, ja w tym roku odpuściłam :p
OdpowiedzUsuńBardzo ładny koszyk wielkanocny, u nas raczej jest on po prostu symboliczny. Święta już za nami, ale ja Tobie i całej twojej rodzinie z okazji minionych Swiąt życzę wszystkiego najlepsze, niech się wiedzie :)))))
OdpowiedzUsuńja wezmę udział w kolejnej części wyzwania
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze dopiero trafilem na ten blog ehh Zapraszam jednak do dowiedzenia Naszej strony http://owczeprzygody.pl/ekologiczny-wypas-owiec/
OdpowiedzUsuńZdrowia przede wszystkim! Zapraszam do odwiedzenia mojej strony http://owczyser.com.pl/wypas-owiec/
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie i kartki! Kilka fajnych również tu: http://owczeprzygody.pl/wypas-owiec/ :)
OdpowiedzUsuń