Moja kolekcja różańców
Witam!
Pomimo, że listopad nie jest miesiącem Różańca Świętego, postanowiłem pokazać Wam moją kolekcję tych paciorków. Mam 10 różańców i z całej kolekcji jestem bardzo dumny. Modlitwy na nich są bardzo owocne.
Kolekcja nie powstała na zasadzie zbierania, lecz tak jakoś powstała...
Zobaczcie!
1. Różaniec JANA PAWŁA II
Tak! Nie przeczytaliście źle. Różaniec ten jest jedną z najbardziej wartościowych pamiątek w moim domu. Otrzymałem go od osobistego sekretarza św. Jana Pawła II - kardynała Stanisława Dziwisza w 2007 roku. Grałem mu wówczas taki mini-koncert na skrzypcach (kiedyś grałem na ty instrumencie, dziś już niestety nie) i po przedstawieniu, kardynał ofiarował mi ten różaniec, mówiąc, iż była to własność samego papieża. Nie chciałem mu uwierzyć, ale raczej taka osoba nie kłamałaby - po pierwsze kłamstwo jest grzechem, a po drugie po co by to robił?
2. Różaniec z Jerozolimy
Kolejny różaniec w mojej kolekcji pochodzi z Ziemi Świętej: dokładniej z Jerozolimy. Dostałem go od przyjaciela mojej mamy, który był w Izraelu.
3. Różaniec z Medugorje
Trzeci różaniec jest różańcem misyjnym z bośniackiego Medugorje. Dostałem go od mojej koleżanki, która wraz z rodziną była w Bośni, w tym w Medugorje.
4. Różany różaniec
Różaniec ten jest jednym z dwóch, który zakupiłem w Wadowicach zwiedzając miasto narodzin św. Jana Pawła II. Pięknie pachnie różą.
5. Złoty różaniec z Wadowic
Drugi różaniec z Wadowic. Piękne, złote paciorki z Polską.
6. Różaniec misyjny
Szósty różaniec otrzymałem na zlocie Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci - organizacji pomagającej dzieciom z biednych państw i misjom. Kolorystyka podobna do tego z Medugorje.
7. Różaniec Jezusa Miłosiernego.
Kolejny różaniec pochodzi z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. 10 niebieskich paciorków z Jezusem Miłosiernym i św. Faustyną.
Kolejny ważny różaniec - otrzymałem go na I Komunii Świętej. Perełkowe paciorki i kielich z Hostią.
9. Mały różaniec misyjny
Drugi różaniec, który otrzymałem na zlocie PDMD.
10. Kalwaryjski różaniec
Ostatni różaniec w mojej kolekcji pochodzi z Kalwarii Zebrzydowskiej. Zakupiłem go podczas zwiedzania sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Oto cała moja kolekcja różańców: piękna. A wy co o niej myślicie? Który najbardziej Wam się spodobał?
Pozdrawiam Was i do zobaczenia! :)
Piękna kolekcja :) Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńNiezłą kolekcje już uzbierałaś:)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja!
OdpowiedzUsuńTak jakoś niespostrzeżenie przybywa w domu rożnych przedmiotów kultu religijnego. U mnie z kilku medalików, jakoś tak uzbierało się kila setek. Różańców tez mam kilkanaście, ale najbardziej cenny to ten od I Komunii Świętej. Niedawno udało mi się dokupić pudełeczko, takie samo jak oryginalne, które gdzieś zgubiłam. Jeśli ciekawią Cie moje dewocjonalia. To zajrzyj tu. http://wkregusakrum.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja różańców <3 Też mam kilka takich, dzięki modlitwom którym, zmieniało się moje życie i bliskich, za których się na nich modliłam. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja! Gratuluję takiego zbioru.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że różance pojawiają się na ogól ,,jakoś tak same" :))) U mnie tak samo, mam ich kilka najczęściej dostajemy od teściowej /babci, która jeździ do różnych świątyń w kraju i za granicą. I tym sposobem mamy wiele różnych różańców. Nie bywałe jest dla mnie to, że mimo swej prostoty w konstrukcji i skromnej ilości materiału różance są tak różne.
OdpowiedzUsuńGratuluję daru grania na skrzypcach i możliwości zagrania samemu Papieżowi, może jednak warto powrócić do nauki? Aż szkoda, stracić taki dar :)
Masz już piękną kolekcję i bardzo ważne, że pamiętasz od kogo.
OdpowiedzUsuńTen od św. Jana Pawła II to wielki dar. Chroń go bo jest bezcenny!
Ja tez mam kilka różańców i żałuję, że nie opisałam od kogo dostałam, bo po latach się zapomina. A modlitwa różańcowa ma wielką moc...
Mam różaniec po babci. Dziwny nieco, bo drewniany. Zrobiono go z jakiegoś specjalnego drewna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudna kolekcja! W Różańcu tkwi wielka moc.. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - wszystkie sa same w sobie piękne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNajcenniejszy to na pewno ten pierwszy, a mi osobiście podoba się ten różany najbardziej. Misyjny i z Medugorje mają fajną kolorystykę, na każdą dziesiątkę inną.
OdpowiedzUsuńJak ja szłam do I Komunii, to chłopcy dostawali czarne, a dziewczynki białe różańce ;)
Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńPiękny post, mój najcenniejszy i najukochańszy różaniec , to ten, który znalazłam pod szpitalną poduszką mamy, gdy odeszła ...
OdpowiedzUsuńMaksie, masz piękną kolekcję różańców. Każdy z nich jest cenny.
OdpowiedzUsuńZawsze mam przy sobie różaniec i brązowy maleńki karmelicki skaplerzyk.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Cześć Maks
OdpowiedzUsuńZ wielkim zainteresowaniem przeczytałam twoje posty i obejrzałam zdjęcia. Ja też zbieram różańce, m.in. z moich pielgrzynek, podróży, trochę ich już nazbierałam i zastanawiam się nad jakąś ładną aranżacją na ścianie. Chętnie porozmawiam ksantypa@wp.pl