O dobrych rzeczach w niedobrym roku

Witam! 
Już tylko kilka godzin dzieli nas od nowego, 2021, roku. Idąc pisać ten podsumowujący wpis zobaczyłem w telewizji przekaz bodajże z Tajlandii, która właśnie w tymże momencie wkraczała w trzecią dekadę XXI wieku. Na pierwszy rzut oka obrazek bardzo znajomy, bo i widać charakterystyczne punkty w Bangkoku, i pokaz fajerwerków, pełen przepychu i nieznośnego hałasu, jednak parę sekund później po cichutku wkrada się pandemiczna rzeczywistość, jakże już dobrze poznana i znielubiona; zamiast skierowania kamer na świętujących, cieszących się tą chwilą ludzi, pojawia się nagła cisza, a zaraz potem jak gdyby nigdy nic startuje przerwa reklamowa. Każdy z nas pewnie przeżył niejedną taką wymowną sytuację w ostatnich miesiącach, każdy z nas pewnie też doświadczył jak wyjątkowo trudnym i nieprzewidywalnym rokiem był 2020...

Ten oto osobnik towarzyszył mi cały okrągły rok, nieważne, czy bywało lepiej, czy nieco gorzej, on zawsze był...

Długo zastanawiałem się jak podsumować ten odchodzący rok, by owe podsumowanie nie było zwykłym, oklepanym już żalem, czy skargą na pandemię, bowiem tych złych emocji skumulowało się już na tyle dużo, że kolejna ich dawka stanowiłaby wyłącznie zbędny balast. Dzisiaj więc, na przekór codzienności, pozwolę swym wspomnieniom, w dość oryginalnej formie, bowiem zdominowanej przez obraz, a nie słowo, opowiedzieć co nieco o dobrych rzeczach w tym jakże niedobrym roku...

Rok 2020 powitał nas bardzo przychylnie, bowiem wyjątkowo ciepłą, niemalże wiosenną aurą...

...i niezwykłym zachodem słońca, zachwyty nad nim pamiętam doskonale do teraz.

Równie doskonale pamiętam swój pierwszy pomiar ciśnienia na styczniowych zajęciach z fizjologii; mimo kompletnego braku współpracy ze strony mankietu, misja zakończyła się powodzeniem.

W przerwie między sesją zimową, a początkiem drugiego semestru wybrałem się na kilka dni do Wrocławia i w końcu udało mi się obejrzeć na żywo Panoramę Racławicką... Wywarła ona na mnie olbrzymie wrażenie...

W lutym o wirusie z Wuhan mówiło się już dosyć sporo, jednakże nikt nie przypuszczał, że miesiąc później owy wirus wywróci bieg życia do góry nogami.

W pierwszym dniu narodowej kwarantanny do ogrodowej leśniczówki zawitał wiecznie głodny samiec krogulca...

...a nieopodal, na przydomowym skalniaku, zakwitły pierwsze byliny.

Podczas pierwszej kwarantanny z przyjemnością pijałem dalgonę, czyli kawę z pianką niczym beza...

...a także nauczyłem się używać drożdży w kuchni. Ich zapach już na zawsze będzie mi się kojarzył z chwilami kwarantanny, kiedy to trzeba było zostać w domu. To zdjęcie przedstawia mój drożdżowy debiut, ekspresowe bułeczki, bo zrobione w pół godziny, smakowały wybornie.

Ciągłe siedzenie w domu pozwoliło mi również nieraz ugotować gruzińskie chinkali, te z majowej scenerii, nieskromnie mówiąc, wypadły wspaniale.

Maj dał mi możliwość, aby po raz pierwszy w czasie pandemii wybrać się do Krakowa... Wszechobecne maseczki i pustki na wiecznie żywym Rynku Głównym, ten widok zapadł mi bardzo w pamięć i wywołał niemały szok.

Wiosenno-letni okres spędziłem głównie wędrując wiejskimi dróżkami ukrytymi między pszenicznymi łanami...

W pobliskim lesie też bywałem częstym gościem.

Maj, czerwiec i pierwsza połowa lipca był również okresem wzmożonej nauki przed letnią sesją i końcem pierwszego roku na medycynie. Anatomii bardzo lubiłem uczyć się z przeróżnych schematów, które wcześniej przygotowywałem, może ten właśnie sposób pomógł mi uzyskać zwolnienie z egzaminu za bardzo wysokie wyniki z kolokwiów. Pozostałe egzaminy poszły również dobrze, jedynym minusem był fakt, że ze względu na pandemię nasza sesja trwała aż do 22 lipca.

Wiosną pokochałem ojcowską Dolinę Prądnika, mógłbym tam spacerować codziennie...

W tym roku jednym z moich postanowień było zrobienie chociaż kilku słoiczków wypełnionych po brzegi syropem z kwiatów czarnego bzu...

...i udało się! Mam nadzieję, że ta nowa czerwcowa tradycja pozostanie w moim domu na dłużej.

Tegoroczne Boże Ciało było również wyjątkowe, bowiem zamiast tradycyjnej, radosnej procesji wiejskimi drogami parafii, Pan Jezus, z pomocą strażaków, zawitał do wszystkich wsi, w tym do mojej...

...upał w tym dniu nie pozwolił swobodnie oddychać w odświętnym ubiorze.

Wakacje zacząłem na bogato...

...gdyż od upieczenia najwspanialszych jagodzianek.

W przerwie między egzaminami a praktykami wakacyjnymi pielgrzymowałem z sąsiadami, wędrowaliśmy szlakiem Karola Wojtyły z Gdowa do Niegowici...

W tym roku z wiadomych powodów odwołano wszelkie pielgrzymki i inne rajdy, dlatego tym bardziej inicjatywa z gminy, żeby w małych grupach wędrować szlakami papieża-Polaka, okazała się wspaniała.

Pielgrzymowaniu towarzyszyło zbieranie pieczątek na trasie, to było przepiękne popołudnie.

Na przełomie lipca i sierpnia rozpocząłem swoje pierwsze praktyki w szpitalu, w krakowskim szpitalu im. Dietla. Praktyk niestety nie udało mi się dokończyć ze względu na liczne przypadki zachorowań wśród personelu i pacjentów.

W sierpniu zdobyłem Mogielicę, najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego...

...zachwycałem się Czarnym Stawem w Puszczy Niepołomickiej, a owy zachwyt kosztował 50 kilometrów pokonanych na rowerze...

...spotkałem po raz pierwszy pazia królowej na łączce przy ogrodzie...

...a także zawitałem do dwóch maleńkich wiosek, Mirowa oraz Bobolic, gdzie wznoszą się dwa kazimierzowskie zamki; nigdy wcześniej nie pokonałem autem tylu, bo ponad trzystu, kilometrów, ale było warto, zamki okazały się być niezwykle urokliwe, a zwłaszcza ten mirowski...

Tegoroczna podróż do Zalipia upłynęła wyjątkowo, bowiem wtedy po raz pierwszy spotkałem na żywo kogoś z blogosfery... Spotkanie z Basią w tym jakże niezwykłym miejscu jest po dziś dzień wspaniałym wspomnieniem do którego często powracam.

Pod koniec wakacji zawitałem między innymi do Opola, miasta, które mnie na tyle urzekło, że na pewno tam powrócę i to nie jeden raz.

Matka Natura wynagrodziła ten trudny rok niesamowicie ogromnym wysypem podgrzybków, w październiku każdy skrawek lasu dosłownie był z nich utkany.

Tegoroczna jesień zasłużenie zyskała miano tej pięknej i złotej...

Każdy spacer po ogrodzie był czystą przyjemnością, mimo że jesień akurat moją ulubioną porą roku nie jest.

Z październikiem nadszedł również drugi rok studiów dzięki któremu pozyskałem swój pierwszy stetoskop. Zakup ten był kolejnym krokiem na mojej lekarskiej drodze.

Udoskonalając swoje umiejętności cukiernicze, na 11 listopada upiekłem po raz pierwszy rogale świętomarcińskie. Ich wykonanie okazało się być niezwykle pracochłonne, ale warto było.

Rok 2020 okazał się być na tyle przewrotnym, że pierwszego grudnia można było zerwać z krzaczków kilka poziomek, jak w baśni o dwunastu miesiącach...

Pierwsza połowa grudnia upłynęła dość nieciekawie, bo pod znakiem chorowania na COVID, moja mina zamknięta w bombce doskonale odzwierciedla ówczesną sytuację.

COVID na szczęście przebiegł dosyć łagodnie, prócz tam pierwszych trzech, czy czterech dni. Przedświąteczna, już pocovidowa rzeczywistość dała mi niezwykły prezent od Lidzi, którym byłem niezwykle poruszony.

Koniec roku przyniósł więcej spokoju, przyniósł takie obrazki, ale też pierwsze szczepienia na terenie kraju. Bardzo się z tego powodu cieszę, sam już jestem zapisany do szczepień i już nie mogę się doczekać tego momentu!

A ostatni dzień 2020 roku co przyniósł? Chęć do upieczenia drożdżówek z cynamonem i szarą renetą, do świętowania nowego roku będą jak znalazł.


Teraz mi pozostaje tylko życzyć Wam wszystkim spokoju, jak najwięcej zdrowia i jak najszybszego powrotu do normalności, niech 2021 roku przyniesie nam nieco ulgi od tej mimo wszystko skomplikowanej rzeczywistości. 💚
 
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i do napisania! 😊

P.S. Zapraszam serdecznie do uczestnictwa w szóstym już plebiscycie na Podróż Roku. Na pasku bocznym powinna działać sonda w której możecie wskazać swojego faworyta lub faworytów. Jeśli ktoś potrzebuje przypomnieć sobie tegoroczne podróżnicze wpisy, to całość jest dostępna w zakładce Podróże, którą tutaj też podlinkuję. Zachęcam! 😉

Komentarze

  1. Maksiu Szczęśliwego Nowego Roku życzę 🍾🥂

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne podsumowanie roku :) A w tym Nowym, nadchodzącym życzę Ci dużo szczęścia, zdrowia, wielu powodów do radości i powrotu do normalności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowego, dobrego, Nowego Roku, niech Ci się darzy, wspaniałe podsumowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pozytywne podsumowanie. Tego nam trzeba, nie marudztwa i narzekania. Każde doświadczenie uczy. 2020 też czegoś nas nauczył. Szczęśliwego 2021 Roku ✌️🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne podsumowanie roku, wspaniale zilustrowane fotografiami!
    Szczęśliwego Nowego Roku, Maks! Oby spełniły się marzenia i wszystkie plany!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na wszystkie chandry i zmartwienia najlepsze są dobre wspomnienia:))))Pozdrawiam serdecznie i wszelkiego powodzenia w Nowym Roku życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo, że ubiegły rok dał się we znaki, warto wspominać dobre rzeczy. Wspaniałe podsumowanie Maks. W nowym roku życzę Ci wszelkiej pomyślności, dużo zdrowia i obfitych łask Bożych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie podsumowałeś miniony roku, wspaniałe fotografie!
    W Nowym Roku życzę Ci przede wszystkim zdrowia i spełnienia wszelkich planów i marzeń.

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne podsumowanie, przeszłam dzięki Tobie jeszcze raz przez ten rok. Okazuje się że nie wszystko było złe chociaż u mnie niestety było tego dużo, ale też dużo dobrego, w tym zaplanowana i wykupiona przed pandemią cudowna podróż do Aten. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję kiedyś przeczytać Twoją książkę. Życzę dużo dobrego w 2021 roku.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie piekne podsumowanie, z zachwytem pooglądałam wszystkie zdjęcia i 0rpzeczytałam każdy jeden komentarz do nich. ja jestem niepoprawną optymistką więc w każdej sytuacj, nawet tej najgorszej staram sie widzieć plusy. Dlatego bardzo mi sie spodobało to, że zamiast właśnie narzekać Ty nam Maksiu pokazałeś tyle dobrych i fajnych rzeczy jakie Cię w tamtym roku spotkały. Oby w tym roku było ich jeszcze więcej. Wszystkiego dobrego życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja podróż w stary rok dowodzi, że masz sporo sukcesów i nie było tak tragicznie. Na szczęście nawet chorobę pokonałeś.:)
    Maks, życzę Tobie i Twoim bliskim wszystkiego najlepszego, oby ten rok przyniósł Ci wiele satysfakcji i sukcesów.:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Maksiu, takie podsumowanie wspaniale ukazuje, że nawet w niedobrym roku jest wiele dobrych chwil. Podziwiam zdjęcia.
    A w tym Nowym Roku życzę Ci pięknych, szczęśliwych dni.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego dobrego Maks na ten Nowy Rok, wielu wspaniałych podróży tych bliższych i dalszych, sukcesów na studiach, a przede wszystkim zdrowia i pomyślności :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna podróż przez 2020 rok!
    Oby ten obecny przyniósł nam wszystkim normalność. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  16. Można byłoby napisać, że całkiem dobrze mijał Ci rok, gdyby nie informacja o Twojej chorobie. Jak to nie wiadomo kiedy i gdzie człowieka dopadnie. Dobrze, że skończyło się wyzdrowieniem. Życzę Ci jak najwięcej zdrowia i wytrwałości. Tym bardziej, że pobierasz nauki w tak obecnie trudnym zawodzie. Wszelkiej pomyślności i spełniania marzeń.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrego nowego roku, aby każdy z 365 dni przyniósł zdrowie i powodzenie.
    Warto pamiętać te dobre i piękne chwile, co zresztą uwieczniłeś na zdjęciach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczne podsumowanie minionego roku. Tak on dla nas wszystkich był pod jakimś względem niezwykły, nietypowy nieprzewidywalny. Taki i dobry i zły. Twoje wypieki aż do mnie pachną (lubię drożdżowe ciasta). Z kwiatami czarnego bzu smażę racuszki. Wroclaw i Panoramę i ja odwiedziłam. A piękne Zalipie (niedaleko mojego miejsca urodzenia) zawsze mnie zachwyca. Podczas ostatniego pobytu tam miałam okazję poznać wnuczkę p. Curyłowej i przez chwilę porozmawiać. Zdjęcia z wypraw piękne. Na nadchodzący rok życzę zdrowia, spokoju, najlepszych wyników zaliczeń i egzaminów. Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu zawsze miłe, serdeczne komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo podoba mi się to, że podsumowanie zrobiłeś z perspektywy ZADOWOLENIA i DOCENIENIA małych/dużych rzeczy:))

    Wszystkiego dobrego na ten 2021! Zdrowia i realizacji Twoich planów:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry bardzo w Nowym 2021 Roku!
    Oby nam się darzyło i żyło w zdrowiu, radości i beztrosce😃💖
    Tobie i Bliskich z serca ode mnie💝🌼
    Wiele się u Ciebie działo, to dobrze😉

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne podsumowanie Maksiu, z przyjemnością przeczytałam i zdjęcia obejrzałam. Jednak ten rok, aż tak zły nie był. Wiesz, siedząc przy wigilijnym stole z bliskimi doszliśmy do wniosku, że i dla nas ten rok nie był zły - jesteśmy zdrowi, nikt nie zachorował na covid, nie odszedł, nie straciliśmy pracy, co ważniejsze wciąż mamy siebie! Przetrwaliśmy go :). Maksiu noworoczne życzenia i Tobie posyłam - dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i realizacji w wielu dziedzinach życia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam czytać Twoje posty, takie ciepło z nich bije☺ Piękne zdjęcia jak zawsze, cudny kotek i same pyszności ☺ Cos mi mówi, że będziesz wspaniałym lekarzem!

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie podsumowałeś rok-dziwny rok.Ja staram się unikać czytania wszystkiego o covidzie i nie popadania w strach co nie znaczy,że nie przestrzegam rygorów.Moi bliscy też mieli covida i jedna z nich już miesiąc nie ma smaku i węchu.Ja mam nadzieję,że nie przechodziłam bezobjawowo bo cosik serducho częściej bije niż zwykle i chyba czas odwiedzić lekarza tym bardziej,że w teren jeżdżę sama.Życzę Tobie i Twojej rodzinie dużo zdrówka .

    OdpowiedzUsuń
  24. Maks pięknie podsumowałeś cały miniony rok. Wiele się działo i tych lepszych i mnie lepszych chwil z roku. Cóż ważne aby czerpać z niego tyle ile nam daje a i czasem czas pokory, zadumy i przysiądnięcie na 4 literkach się przydaje. Żal tylko jak nie jeden na drugiego "bykiem" patrzy ale widać tak też musi być. Pięknie spełniasz swoje hobby w kuchni, ach zazdroszczę Twojej mamie takiego pomocnika. Super sobie radzisz z nowościami i nie tylko.
    Wszystkiego dobrego Maksiu, pomyślności i abyś znów mógł podróżowac i samych sukcesów na studiach:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widać że rok minął Tobie na nauce i smacznie i podróżniczo chociaż i zaliczyłeś chorobę co było mniej przyjemne. Życzę aby rok 2021 dał nam już normalność i a Tobie w tej normalności dalszych udanych podróży i udanych wypieków :-).

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe podsumowałeś miniony rok, cieszę się, ze pokonałeś covida.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Powiem Ci, że jak na pandemiczny czas, to sporo się u Ciebie działo :).

    Zdjęcie pszenicy i motylka są cudne :).

    Odwiedziłeś super miejsca, a wypieki już na samych zdjęciach kuszą :).

    Super podsumowanie :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Nic nie dzieje się bez powodu i wszystko czegoś nas uczy. Wspaniały ten Twój koci przyjaciel. Takim syropem z kwiatu czarnego bzu kiedyś poczęstowała mnie mama mojej koleżanki i dala butelkę na drogę.Byłam przeziębiona a musiałam iść do pracy. Mi pomógł nie wiem czy bardziej pomogła wiara w jego działanie czy sam syrop ale pomogło:) Życzę dobrego roku 2021.:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj w Nowym Roku Maks
    Zachód słońska, wędrówka polnymi ścieżkami, odpoczynek nad Czarnym Stawem.... Tak tego można pozazdrościć. Ale chyba ja najbardziej zazdroszczę spotkania z Basią. Może i mi to się+ kiedyś uda. Teraz pozostają maile, sms-y....
    Naprawdę ciekawy był ten miniony u Ciebie.
    Dzisiaj chciałabym tylko złożyć Ci życzenia:
    Zdrowia, zdrowa i jeszcze uśmiechu przyjaciela niezasłoniętego maseczką
    Niech dobre Anioły nadal Ci towarzyszą 

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj wieczorową porą Maks
      Dziękuję za życzenia. Miło było Cię gościć ponownie na moich zielonych stronkach
      Pozdrawiam ciepło i trzy słowa zostawiam - Pamiętam, Jestem, Pozdrawiam...

      Usuń
  30. Właśnie o to chodzi by cieszyć się rzeczami wielkimi jak i małymi, by cieszyć się drobiazgami, by wydobywać wśród zgiełku to co dla nas ważne no i postarać się zrozumieć to co niezbyt dla nas dobre ale nas dotyka.
    Tobie i Twoim Bliskim życzę przede wszystkim zdrowia, zdrowia, zdrowia i niech w tym roku przeważa samo Dobro ...... Dosiego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrego Roku Maksiu !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zdrowia i pomyślności w 2021 roku Maks:-) Właściwie ten rok upłynął Ci na wspaniałych kontaktach z naturą i podnoszeniu umiejętności kulinarnych, zatem rozwijałeś się w różnych dziedzinach nie tylko medycynie:-) Choroba na szczęście łagodnie przeszła i żadna z bliskich Ci osób nie chorowała. Podziwiam Twoje zdjęcia i kulinarne dzieła, polecam pyszne https://www.mojewypieki.com/przepis/pizzerki

    OdpowiedzUsuń
  33. Maks, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne podsumowanie roku!! A na jagodzianki aż mi ślinka pociekła :)
    Wszystkiego najlepszego w nowym roku, oby był lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Najważniejsze to widzieć pozytywy, cudownie, że o nich piszesz!

    OdpowiedzUsuń
  36. To był dobry rok, mimo wszystko. I aby taki był też ten kolejny. A przesyłki otrzymane od internetowych znajomych cieszą niezwykle mocno.

    Podrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Wspaniałe podsumowanie roku i muszę powiedzieć, że bardzo ciekawy rok miałeś :)
    Życzę powodzenia na studiach i wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Jest za co dziękować Maks. W każdej sytuacji otrzymujemy wiele dobra. I ja się ogromnie cieszę że Cię poznałam. Bądź zawsze szczęśliwy i ciesz się życiem ❤️

    OdpowiedzUsuń
  39. Widzę, że masz wiele pięknych chwil do wspominania. Tych wędrówek naprawdę zazdroszczę. Kiedyś była to moja ulubiona forma rozrywki - przynajmniej raz w miesiącu ze znajomymi gdzieś niekoniecznie w górach wędrowałam... ech... Fajny blog. Lubię tu wpadać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Maks, świetnie, że udało Ci się pokazać ile dobrego Cię w tym roku spotkało, jak wspaniałe wypieki przygotowujesz, ile wypraw udało Ci się zorganizować i do tego bardzo dobre wyniki na studiach - jest się z czego cieszyć! Życzę Ci żeby ten nowy rok przyniósł Ci jak najwięcej dobra i radości :))) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  41. Kiedy kilka dni temu sama pisałam takie podsumowanie to największy problem miałam z tytułem bo wszystkie, które przychodziły mi do głowy były niecenzuralne :).
    Dla mnie to też był w miarę dobry rok chociaż zgoła odmienny od wszystkich do tej pory przeżytych. Odkąd zaczęłam podróżować był to pierwszy rok bez lotniczej podróży gdzieś dalej i chyba to było dla mnie najbardziej smutne.
    Sekret dostrzeżenia dobrych stron tej złej sytuacji tkwi w nieporównywaniu tego roku z poprzednimi bo był inny i docenialiśmy inne rzeczy, cieszyliśmy się z drobiazgów a wielokrotnie również z rzeczy, których może w normalnej rzeczywistości nawet byśmy nie dostrzegli. Myślę, że chociaż każdy marzył o tym, żeby 2020 skończył się jak najszybciej to jednak było z czego się cieszyć. Przecież szczęście tkwi w prostocie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, wielu pięknych i niezapomnianych chwil.

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepiękne podsumowanie tego co było. Jesteś bardzo optymistycznie nastawiony i będziesz wspaniałym lekarzem. Wspaniałego roku! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  43. Wspaniałe podsumowanie roku:) i wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak widać, nawet w tych ciężkich chwilach świetnie dajesz sobie radę i szukasz pozytywnych stron. Brawo!
    Oby ten rok był dla nas łaskawszy :)wszystkiego dobrego w Nowym Roku oby był pełny radości, uśmiechu i zdrowia:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Max niesamowite podsumowanie tego dziwnego roku, jak dla mnie bardzo pozytywne mimo tego wirusa, wszystkiego dobrego w Nowym Roku, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  46. Myślę, że każdy znalazłby wiele pozytywnych, radosnych wspomnień z 2020 roku.
    Pamiętam Twoje wycieczki i wypieki.
    Życzę szczęścia w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetne podsumowanie.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich pięknych wspomnień :) Aż się zastanawiam czy można zrobić jeszcze piękniejszy zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Mimo trudnego roku, u Ciebie było kolorowo i ciekawie. Wszystkie wyprawy cudowne. Wspaniałe słodkości. I ważny rok studiów za Tobą.
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie w Nowym Roku !!!

    OdpowiedzUsuń
  50. W minionym roku również robiłam słoiczki, ale buraczkowe

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękny wpis od razu milej się na sercu robi kiedy spojrzy się na ten miniony rok pozytywniej. Może i nie był łatwy ale tak jak każdy przyniósł wiele pozytywnych chwil. Pięknie ukazałeś swoje najpiękniejsze chwile na zdjęciach. Ja jeszcze podsumowanie chcę zrobić z moimi chwilami :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Maks, jakie piękne podsumowanie roku. Ciekawie było obejrzeć twój rok w pigułce 🙂 wszystkiego dobrego w nowym roku

    OdpowiedzUsuń
  53. To był trudny rok, oby nowy był lepszy, piękne zdjęcia i bardzo smakowicie u ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  54. These are some amazing photos. Great job on the article. Product Editing Company

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

W moim ogrodzie Podróże Małopolskie Moja poezja Ptaki Wiersze Pola Zima wiosna 2017 Rośliny życzenia Kraków Kwiaty Spacer Grzyby Rynek 2016 Zamek 2019 Góry Jesień Wiersz Wyniki wakacje Grusza Lato Przemyślenia święta Podróż Roku Inne Kościół Las Wieś wielkanoc 2018 Blog Boże Narodzenie Ciasto Dobczyce Rudi Zachód Słońca Cmentarz Kot Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Motyle Owady Planty Podziękowanie Polska Skansen Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Beskid Wyspowy Chatki Chmury Cudo Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Opowiadanie Pies Puszcza Statystyki Tata Tulipany Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Beskidy Bez Candy Chinkali Droga Historia Jan Paweł II Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Sierpień Skalniak Staw Szlak Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czosnek niedźwiedzi Dolina Raby Dynia Fiołki Jabłoń Jedzenie Jezioro Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Niebo Pałac Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Rower Rzepak Stare Miasto Słońce Talent Tenis Trzy Korony Wawel Wał Ruda Wielkopolskie Wieża Wisła Wrocław Wycieczka Zachwyt Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Czarny bez Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Karolina Kózkówna Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Owoce Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Paź królowej Październik Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Raba Rogale świętomarcińskie Ruduś Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wojna Wspaniałe Wypieki Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zbiorniki Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Agnieszka Radwańska Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Droga krzyżowa Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gotowanie Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszek lekarski Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Pisklęta Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słonecznik Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wiązanki Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM