Witam!
Dzisiaj krótki post. Nie mam ostatnio czasu na odwiedzanie Was, bardzo za to przepraszam - szkoła się już rozkręciła i trzeba się uczyć.
A dziś 2. post z cyklu "Chmury". Teraz coś o wacie cukrowej - chmurką ta pojawiła się pod wieczór - piękna, przypominająca watę cukrową - smakołyk dzieciństwa z każdego odpustu i innych jarmarków. Cudo!
Zresztą zobaczcie sami:
Pozdrawiam i do zobaczenia!
Piękna jest ta różowa chmurka.Powodzenia w szkole samych szóstek życzę.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne chmurki:)
OdpowiedzUsuńDyzio marzyciel porównałby do lodów malinowych.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ta chmurka jak wata cukrowa. Ja też, do dziś, lubię ten smakołyk:)))
OdpowiedzUsuńUcz się, nauka to potęgi klucz. Zawsze mi to rodzice powtarzali:))
Słodkie,delikatne te obłoczki:) Az chciałoby się je zjeść
OdpowiedzUsuńŚwietne ujęcie ☺☺☺
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mimo zerkania w chmury głowę masz na karku :) Szkoła a przede wszystkim nauka jest najważniejsza. Jesteś mądrym młodym człowiekiem :)))
OdpowiedzUsuńMasz rację, cudo!
OdpowiedzUsuńMaks, świetne ujęcia.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona.
Pozdrawiam:)*