Witam!
Wczoraj napisałem ostatni egzamin w sesji letniej, a tym samym oficjalnie zakończyłem czwarty rok na kierunku lekarskim. Zdane niemal wszystko, czekam jeszcze tylko na wyniki wczorajszego zaliczenia z chirurgii, którego przebieg był, lekko mówiąc, dość niepoważny. W takich sytuacjach można tylko machnąć na to ręką, wszak do uchybień w kwestiach organizacyjnych na uczelni już się zdążyłem przyzwyczaić, i iść dalej.
Dziwny to był rok, pod wieloma względami inny niż wszystkie poprzednie, zarówno w życiu czysto studenckim, jak i prywatnym (o czym zapewne doskonale wiecie). Od czwartego roku kolokwiów praktycznie nie ma, co najwyżej są ustne zaliczenia pod koniec bloków z okulistyki i neurologii. Brak kolokwiów równa się braku konieczności bycia systematycznym w nauce, a co za tym idzie tej systematyczności trzeba się nauczyć od nowa, na innym, o wiele bardziej niestabilnym gruncie. Z drugiej strony taki system był dla mnie trochę zbawieniem, zwłaszcza w momencie gdy musiałem sobie na nowo uporządkować swoje życie, nauczyć się żyć samemu, radzić sobie ze wszystkim w domu samemu. Szło z tym różnie, ale koniec końców chyba całkiem fajnie udało mi się to pogodzić...
Cóż mogę powspominać z tego czwartego roku... Na pewno to, że dużo czasu spędziliśmy na bloku operacyjnym. Ja tam kariery chirurga nie planuję, więc nie było to jakieś spełnienie moich marzeń. Choć tyle się przydawaliśmy, że niemal zawsze pilnowaliśmy, by radyjko działało nienagannie w trakcie operacji.
Czwarty rok to był też rok noszenia na własnym nosie różnych, niestandardowych okularów...
|
Te okulary służą do badania stereopsji, czyli widzenia przestrzennego... |
|
...tutaj tzw. test muchy, także okulistyczny... |
|
...a tu moje ulubione! Okulary Frenzla do badania oczopląsu ;) |
Doskonaliliśmy w między czasie przeprowadzenie badania laryngologicznego, neurologicznego, ginekologicznego, czy wykonywanie pacjentom USG jamy brzusznej...
|
Wykonywanie USG jest całkiem satysfakcjonującym zajęciem... |
|
...tak samo jak badanie laryngologiczne, najpierw na sobie nawzajem, a później na pacjentach |
|
Zaś w trakcie króciutkiego bloku z alergologii mieliśmy okazję przeprowadzić skórne testy punktowe |
A że nie samymi zajęciami i nauką człowiek żyje, zwłaszcza na czwartym roku, to mieliśmy też okazję czy to iść do kina, czy to na koncert naszej koleżanki grającej w najcudowniejszym kwartecie smyczkowym. Fajnie mieć obok siebie fajnych ludzi, to zawsze buduje.
|
Obowiązkowa fotka w windzie na chirurgię! |
|
Tutaj znów zdjęcie przed wejściem na koncert naszej koleżanki... |
|
...która jest fantastycznym muzykiem! |
Cztery lata za mną, dwa jeszcze przede mną... Wiem, że zleci to w mgnieniu oka, co mnie trochę przeraża, a trochę jednak ekscytuje. Byle mknąć do przodu, czego życzę i sobie, i Wam...
|
A tu jeszcze jedno zdjęcie z windy po zajęciach na oddziale zakaźnym i wywiadzie z pacjentem malarycznym. Dla mnie to było do niecodzienna i wyjątkowa chwila! |
Pozdrawiam serdecznie i do napisania! ;)
Bardzo się cieszę Maks, gratuluję serdecznie, za Tobą wiele pracy i przed Tobą też, ale Ty zawsze dajesz radę.
OdpowiedzUsuńGratulacje, niech Ci się wiedzie dalej dobrze :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, już więcej za Tobą niż przed Tobą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję Maks ukończenia czwartego roku, teraz już będzie "z górki".
OdpowiedzUsuńGratuluje 4 roku, jak ten czas zleciał szybko.Ciekawa jestem jaką specjalizacje będziesz chciał robić.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo to czas na wakacje uczciwie na nie zapracowałeś. 😊
OdpowiedzUsuńI kiedy zleciały te 4 lata?? gratuluję ich ukończenia. Chirurgia nie, to jaką specjalizację wybrałeś, a może ja mam sklerozę i pisałeś już o tym ?? Będziesz dobrym lekarzem , tak myślę. Teraz czas na odpoczynek czyli wakacje zasłużyłeś na nie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na ten moment rozważam neurologię, ginekologię lub endokrynologię. Jeszcze trochę oddziałów jednak mam do odkrycia, a że na ostateczny wybór specjalizacji wpływ ma wiele czynników (zarówno zależnych, jak i niezależnych ode mnie), to bardziej wykluczam to, czego na pewno robić nie chcę, niż nastawiam się na jakąś konkretną specjalizację. Choćby po to, żeby się w przyszłości nie zawieść ;)
UsuńPozdrawiam! :)
Gratuluję Maks! To niesamowite jak szybko ten czas zleciał. Życzę udanego w pełni zasłużonego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Maks. Cieszę się, że mimo trudności życiowych, wszystko sobie dobrze poukładałeś. Życzę wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzas leci, nauki przybywa. Wszak wg mnie dobry lekarz uczy się cały czas. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za Ciebie :) Teraz jest czas studiów i trzeba ten czas bardzo dobrze wykorzystać na naukę itd. Studia się skończą i zacznie się czas na ,,kolejne" . Po to teraz studiujesz aby czerpać z tego korzyści więc się nie bój. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńGratuluję Max. Tylko tak dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Gratuluję zamknięcia kolejnego roku i życzę Ci udanych wakacji, Maksiu.
OdpowiedzUsuńGratuluję Max. Jak czas pędzi do przodu, a tak niedawno zaczynałeś. Cieszę się razem z Tobą, że udało Ci się mimo bardzo trudnych chwil, wszystko poukładać. Życzę udanych wakacji. Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńMniej już niż więcej. Maks, gratuluję zaliczeń i zakończenia czwartego roku. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Czytając Twoje refleksje i podsumowanie czwartego roku studiów przypominałam sobie jak mój syn studiował - on wybrał właśnie chirurgię :).
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje Maks. Kolejne dwa lata bardzo szybko przelecą. Niesamowite jak ten czas szybko leci. Wiem. że będziesz dobrym lekarzem. Wybacz, że tak rzadko komentuję. Czytam w telefonie wszystkie Twoje post zaraz po opublikowaniu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jak ten czas szybko biegnie gratuluje zaliczenia roku i aby do przodu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń