Pielęgnując najpiękniejsze wspomnienia...

Witam wszystkich bardzo serdecznie w ten wielkoczwartkowy wieczór...

Dzisiaj chciałbym tutaj najzwyczajniej w świecie powspominać... Powspominać minione chwile, które już nigdy nie powrócą, a w swej dobroci zapisały się w mojej głowie na całe życie. Powspominać i przelać na wirtualny papier to, co bezpowrotnie uleciało...

Jeśli na usta ciśnie Wam się teraz pytanie "dlaczego?", to już spieszę z odpowiedzią. Dzisiaj mija pół roku od śmierci mojej Mamy. Dzisiaj mija pół roku od początku nowego rozdziału w moim życiu, bez najbliższej i najukochańszej osoby obok. Skłamałbym, gdybym powiedział, że te ostatnie 6 miesięcy nie dały mi mocno w kość, nie nauczyły mnie patrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy, nie dały mi solidnej lekcji życia. Mimo to z każdym dniem, tygodniem, miesiącem wdrażam się coraz lepiej w tę nową codzienność i jestem z tego powodu z siebie naprawdę dumny. Wiadomo, przychodzą czasem gorsze momenty, zwłaszcza gdy uderzają pustka i samotność, których ostatnio w moim życiu niestety dużo, ale i z tym staram się oswajać, obracać to w coś pozytywnego. Poza tym dbanie o dom, ogród i jamnika Rudiego na pełen etat, a także łączenie tego ze studiowaniem lekarskiego dają mi ogrom satysfakcji... Bardzo wierzę w to, że czas uleczy wszelkie rany, nawet te najboleśniejsze.

Wyjątkowo lubię wracać do tego zdjęcia spod Bramy Krakowskiej, bowiem spacery po Dolinie Prądnika w Ojcowie zwieńczone kawałkiem najpyszniejszego sernika pod słońcem sprzedawanego u stóp zamku należały do naszych ulubionych...

Tyle słowem wstępu... Tak jak pisałem kilka zdań wyżej, chciałbym powspominać dobre chwile z Mamą w roli głównej. Dlatego też wyciągnę asa z rękawa i dzisiejszy wpis poświęcę naszemu ukochanemu sposobowi na wspólne spędzanie wolnego czasu...
Jeździć autem, zwłaszcza na wycieczki po okolicy, uwielbiam. Radość z takich przejażdżek zaszczepiła we mnie właśnie Mama, która odkąd pamiętam niemal każdego dnia zabierała mnie na wycieczkę „na Dębinkę i z powrotem”, ewentualnie „na Dębinkę i na Liplas”. 

Taka podwójna tęcza ukazała się na "Dębince" podczas naszej ostatniej wspólnej wycieczki...  

Lata mijały, w końcu ja zdałem prawo jazdy i zamieniliśmy się rolami w aucie. Zmieniły się też kierunki naszych przejażdżek, częściej ruszaliśmy w dalsze zakątki Małopolski, częściej wybieraliśmy nowe trasy, których jeszcze nie mieliśmy okazji pokonać. Był to czas przepełniony rozmową, moment w którym nasze dwie dość odmienne codzienności mogły się spotkać i nacieszyć się sobą…

Głównie dzięki tym widokom, w kierunku Raciechowic i Szczyrzyca ruszaliśmy (i ruszam nadal, tyle że sam) najczęściej

Droga z Gruszowa do Raciechowic oferuje chyba najpiękniejszy krajobraz na Beskid Wyspowy...

Na tej łączce przed Rupniowem też zawsze robiliśmy przystanek, widok na Kostrzę (ta dosyć wybitna górka z prawej) jest stamtąd wręcz bajeczny...

Najczęściej nasze wycieczki to były typowe objazdówki bez konkretniejszego celu, byleby jechać i nacieszyć oko ładnymi krajobrazami, których w okolicy nie brakuje. Czasem jednak, zazwyczaj letnią porą, jeździliśmy w konkretne miejsca tak by wysiąść, pospacerować i ewentualnie zjeść coś pysznego. Lanckorona, Niepołomice, Dobczyce, Dolina Prądnika w Ojcowie, krakowskie Stare Miasto, Zalipie... to były nasze ulubione destynacje.

Na lody i spacer po dziedzińcu niepołomickiego zamku jeździliśmy niemal w każdy letni weekend

W Zalipiu byliśmy kilkukrotnie, raz nawet udało nam się spotkać z Basią Wójcik z "Pięciu pór roku"

Spacery po koronie zapory i ścieżkach wokół zamku w Dobczycach też zawsze sprawiały nam dużo radości, zwłaszcza jesienią kiedy to złote beskidzkie lasy otaczają wody dobczyckiego zbiornika 

Spacerując po płycie lanckorońskiego rynku zawsze szliśmy na kawę i przepyszne pierogi ze szpinakiem do Arki Cafe z najpiękniejszym ogródkiem... Wrześniowa wycieczka do Lanckorony była naszą ostatnią wspólną wyprawą...

Teraz jeżdżę sam, na fotelu pasażera pustka i cisza, te same, które od niemal pół roku panoszą się nieprzyjemnie po całym domu i ogrodzie. Staram się to kompensować śpiewając w trakcie jazdy piosenki puszczane w RMF-ie (a zwłaszcza jakieś mocniejsze brzmienia) i muszę przyznać, że to bardzo pomaga przezwyciężyć wszelakie tęsknoty za tym co było i nie wróci więcej… Mimo to brakuje mi tych naszych wspólnych wojaży, oj bardzo brakuje...

Wspomnienia są najtrwalszym pomostem między teraźniejszością a przeszłością, dlatego ich pielęgnowanie i utrwalanie jest tak ważne...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do napisania! ;)

Komentarze

  1. Mój Drogi:)żałoba dotknęła nas w tym samym czasie ,Ty straciłeś ukochana mamę ja ukochanego męża.(8 miesięcy temu),ale muszę Ci tez napisać ,że nasze ostatnie wycieczki z moim M były tymi samymi szlakami co Wasze z mamą:)Deptaliśmy sobie po pietach.Zamek Niepołomice,Zalipie ,a z Basią minełyśmy się o minuty.Piszesz ,że czas leczy rany,a ja bym powiedziała,że nie leczy,one zostaja na zawsze tylko może mniej bolą:))Ściskam Cie serdecznie:))Wesołych świąt mimo wszystko:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspomnień Ci nikt nie zabierze. Szkoda że tak wcześnie musisz radzić sobie sam. Moja mamy też wcześnie zmarła, ale byłam już po studiach no i został mi jeszcze tato !!. Mam nadzieję że masz gdzie spędzić Święta i nie będziesz w nie sam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak często wracam myślami do naszego wspólnego spaceru po drogach Zalipia, polubiłam Mamę od pierwszego spotkania, czekałam na następne... wiem, co przezywasz, tyle bliskich osób pochowałam. Popłakuję po kątach za Bratem i z upływem czasu tęsknię jeszcze mocniej. Ty jesteś młody, życie przed Tobą i dobrze, że dajesz radę tej nowej rzeczywistości. Pamietam o Tobie Maks i o Mamie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, te rany się trochę zasklepią ale mama będzie zawsze z Tobą.Wspomnienia zostaną, cudowne wspomnienia ale trzeba żyć dalej.Spokojnych, radosnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maksiu, Mama będzie żyła zawsze w Twoim sercu i pamięci. Trudno mi sobie wyobrazić ból takiej straty, chociaż wiem, że czeka mnie być może w niedalekiej przyszłości.
    Życzę Ci, aby Pan Jezus Zmartwychwstały zawsze Ci błogosławił i napełnił Twoje serce spokojem i nadzieją.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz piękne wspomnienia, pielęgnuj je, a one pozwolą Ci przetrwać ten najtrudniejszy czas. Niech Zmartwychwstały uleczy Twoje zbolałe serce i da siłę by z ufnością i nadzieją patrzeć w przyszłość. Wszelkiego dobra!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie, że pielęgnujesz wspomnienia o Mamie. Ja straciłam wcześniej ojczyma, mijający czas zabliźnia rany, ale ból i poczucie straty pozostają. Trzeba nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości. Życzę Ci Maksiu dużo zdrowia, spokoju i wszelkiej pomyślności oraz obfitych łask od Chrystusa Zmartwychwstałego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

W moim ogrodzie Podróże Małopolskie Moja poezja Ptaki Wiersze Pola wiosna Zima życzenia 2017 Rośliny Kraków Kwiaty Spacer Grzyby Rynek 2016 Góry Zamek 2019 Jesień Wiersz Wyniki wakacje Grusza Lato Przemyślenia święta Podróż Roku wielkanoc Inne Kościół Las Wieś 2018 Blog Boże Narodzenie Ciasto Dobczyce Rudi Zachód Słońca Beskid Wyspowy Cmentarz Kot Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Motyle Owady Planty Podziękowanie Polska Skansen Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Chatki Chmury Cudo Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Opowiadanie Pies Puszcza Statystyki Tata Tulipany Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Beskidy Bez Candy Chinkali Droga Fiołki Historia Jan Paweł II Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Sierpień Skalniak Staw Szlak Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czosnek niedźwiedzi Dolina Raby Dynia Jabłoń Jedzenie Jezioro Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Niebo Pałac Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Rower Rzepak Stare Miasto Słońce Talent Tenis Trzy Korony Wawel Wał Ruda Wielkopolskie Wieża Wisła Wrocław Wycieczka Zachwyt Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Czarny bez Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Karolina Kózkówna Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Owoce Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Paź królowej Październik Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Raba Rogale świętomarcińskie Ruduś Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wojna Wspaniałe Wypieki Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zbiorniki Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Agnieszka Radwańska Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Droga krzyżowa Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gotowanie Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszek lekarski Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Pisklęta Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słonecznik Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wiązanki Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM