"Z ptasiego radia..." cz. 5 - Kukułka (Zazula).
Opowieść Kukułki, znanej z pasożytnictwa.
Hej ho! Jestem kukułka, ale pobliska ludność, mówi na mnie zazula, więc niech tak zostanie. Każdy wie, że znoszę jaja w gniazdach innych ptaków i te ptaki muszą wychowywać moje dzieci. W tamtym lecie, miałam wiele przygód i dużo roboty.
Jak co roku, latałam od gniazda do gniazda i znosiłam jaja (ważne, żeby te jaja, były podobne do innych jaj). Od czasu do czasu, posilałam się gąsienicami itp. Był wieczór. Leciałam do ostatniego dzisiejszego gniazda. Wtem zauważył mnie Puchacz, który polował na inne ptaki, m.in. na kukułki. Zaczęła mnie gonić. Sowa miała większą przewagę ode mnie, ale postanowiłam wykorzystać swój spryt. Kilkaset metrów dalej, było trzcinowisko. Zaczęła się walka o życie. Leciałam jak szalona, a sowa była bliżej... coraz bliżej! Już miałam wlecieć w szuwary, ale sowa mnie dogoniła i chcąc mnie złapać, ugryzła mnie w brzuch. Ranna wylądowałam w trzcinach. Myślałam, że nie przeżyję, ale w pobliżu byli ludzie! Dwaj leśniczych, znaleźli mnie i opiekowali się mną kilka tygodni. Jaja wysiadłam w niewoli.
Na szczęście - przeżyłam!!! Zauważyliście, że wiele ptaków jest ratowanych przez ludzi?
KUKUŁKA:
Rząd: Kukułkowe
Rodzina: Kukułkowate
Dł. ciała: 29 - 31 cm
Rozpiętość skrzydeł: ok. 60 cm
Waga: 110 - 120 g
Jeszcze małe zdjątko:
Sowa goniła mnie i nieubłagalnie się zbliżała...
Hej ho! Jestem kukułka, ale pobliska ludność, mówi na mnie zazula, więc niech tak zostanie. Każdy wie, że znoszę jaja w gniazdach innych ptaków i te ptaki muszą wychowywać moje dzieci. W tamtym lecie, miałam wiele przygód i dużo roboty.
Jak co roku, latałam od gniazda do gniazda i znosiłam jaja (ważne, żeby te jaja, były podobne do innych jaj). Od czasu do czasu, posilałam się gąsienicami itp. Był wieczór. Leciałam do ostatniego dzisiejszego gniazda. Wtem zauważył mnie Puchacz, który polował na inne ptaki, m.in. na kukułki. Zaczęła mnie gonić. Sowa miała większą przewagę ode mnie, ale postanowiłam wykorzystać swój spryt. Kilkaset metrów dalej, było trzcinowisko. Zaczęła się walka o życie. Leciałam jak szalona, a sowa była bliżej... coraz bliżej! Już miałam wlecieć w szuwary, ale sowa mnie dogoniła i chcąc mnie złapać, ugryzła mnie w brzuch. Ranna wylądowałam w trzcinach. Myślałam, że nie przeżyję, ale w pobliżu byli ludzie! Dwaj leśniczych, znaleźli mnie i opiekowali się mną kilka tygodni. Jaja wysiadłam w niewoli.
Na szczęście - przeżyłam!!! Zauważyliście, że wiele ptaków jest ratowanych przez ludzi?
KUKUŁKA:
Rząd: Kukułkowe
Rodzina: Kukułkowate
Dł. ciała: 29 - 31 cm
Rozpiętość skrzydeł: ok. 60 cm
Waga: 110 - 120 g
Jeszcze małe zdjątko:
Sowa goniła mnie i nieubłagalnie się zbliżała...
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!