Korona Beskidu Wyspowego 22/40: Cichoń (926 m n.p.m.)

Witam!
Kolejne tygodnie, w zależności jak wygospodaruję czas na pisanie przyszłych wpisów, pokażą mój jesienno-beskidzki zapał, którego sam się nie spodziewałem. Wyprawa na Cichoń była niewątpliwie jedną z tych bardziej spontanicznych, nieprzemyślanych i chaotycznych. Jednak jak to mówią w krajach anglojęzycznych: "bad ideas make the best memories" ("złe pomysły tworzą najlepsze wspomnienia"). Zrodziła się ona w mojej głowie podczas rutynowego przedpołudniowego ścierania kurzy i podłóg. Dłuższą chwilę się wahałem, czy warto wybierać się w tę samotną podróż- w końcu zegar wskazywał już grubo po dwunastej, a moje prawie dwudziestoletnie auto ostatnio wydawało podczas jazdy jakieś podejrzane dźwięki. Ostatecznie jednak podążyłem za myślą, że "bez ryzyka nie ma szampana" i resztę dnia spędziłem w moim ukochanym Beskidzie Wyspowym.




Cichoń wznosi się pomiędzy dwiema przełęczami: Słopnicką od wschodu (tamtejsze serpentyny wprawiły mnie i mój samochód w lekką panikę) oraz Ostrą od zachodu. Razem z pobliskimi kopułami Ostrej i Jeżowej Wody tworzą niewielkie pasmo w południowej części Beskidu Wyspowego. Inna nazwa Cichonia (często stosowana przez miejscowych oraz starsze wydania przewodników), Tokoń, wiąże się z tokami głuszców, ptaków zamieszkujących niegdyś tamtejsze okolice. Dzisiaj ponoć głuszców już tam nie ma, może od tej ciszy wzięła się popularniejsza nazwa góry?


Wejście na Cichoń najlepiej rozpocząć w okolicach jednej z dwóch przełęczy okalających tę górę. Ja zdecydowałem się podjechać pod przełęcz Ostra-Cichoń gdzie znajdują się dwa sporawe parkingi. Niedzielne, słoneczne popołudnie zapełniło je po niemal same brzegi, ale w końcu udało się znaleźć komfortowe miejsce dla zmęczonego jazdami po stromych serpentynach samochodu. Musicie przyznać, że widok jaki ukazał mi się po zaparkowaniu prezentuje się bosko!

Współrzędne postoju: 49.639449, 20.382426
Drugi parking (pod Modynią): 49.634280, 20.376359

Kilka minut idziemy poboczem dość ruchliwej drogi. Trzeba tam uważać na pędzące pojazdy!

Podchodzimy pod przełęcz oddzielającą dwie beskidzkie wyspy: Cichoń oraz Ostrą. Pierwotnie mój plan zakładał wdrapanie się na oba szczyty, ale ostatecznie zabrakło czasu na jego pełną realizację. Przynajmniej będę mógł co najmniej jeszcze raz napawać się tymi wszystkimi krajobrazami, które widzieliście lub jeszcze zobaczycie w tym wpisie...

Na Cichoń wyprowadzi nas szlak zielony. Chwilkę biegnie on asfaltową dróżką pomiędzy domostwami. Po nieprzyjemnej akcji z psem pod Zęzowem liczyłem na szybkie opuszczenie terenu zabudowanego.

I tak też się stało. Chwilę później wszystkie gospodarstwa zostały w tyle. A im wyżej, tym piękniej... Tutaj widok na ciemnozielone pasmo Jasieńczyka i Klończyka.

Nieco bardziej na południe otwiera się widok na gargantuiczną kopułę Modyni z wieńczącą ją wieżą widokową. Modyń nazywana jest Górą Zakochanych i również należy do Korony Beskidu Wyspowego.

A w jesiennych barwach, podkręcanych przez ciepłe promienie słońca, tonie Ostra, czyli ta bliska sąsiadka Cichonia.

W jesieni toną także oznaczenia szlaków. Jak to pięknie wszystko wygląda!

Trasa na Cichoń jest stosunkowo krótka, ale intensywna. Strome ścieżynki w tamtych okolicach są powszechne.

Ale w takich okolicznościach przyrody żadna stromizna nie jest straszna!

Po najostrzejszym podejściu dostajemy nagrodę w postaci takiego przepięknego widoku na Modyń.

Ostatnia polanka przed szczytem Cichonia nieco już wyblakła, ale wciąż utrzymuje w sobie zew wolności i beztroski.

W końcu dochodzimy do skrzyżowania szlaków. Trasa oznaczona na czarno jest łącznikiem między Cichoniem a Modynią.

Od skrzyżowania idziemy jakieś 200-300 metrów w dół. Wtedy oba szlaki się rozdzielają, a my wiernie podążamy za kolorem zielonym!

Zielony szlak w Beskidzie Wyspowym jest jednym z ważniejszych. Łączy on bowiem na dość długim dystansie większość beskidzkich wysp z Mogielicą na czele.

Trzeba jeszcze się trochę wdrapać...

...by w gęsto porośniętym lesie szukać niepozornej tabliczki z nazwą Cichonia.

Muszę przyznać, że chwilę zajęło mi odszukanie tej tabliczki. Koniec końców wszystko się udało i można było zrobić sobie zasłużone selfie. Jeszcze tylko 18 szczytów do zdobycia!


Coraz bardziej się przekonuję do jesieni... tylko koniecznie musi być w tym wydaniu "złotopolskim"! Uchylę Wam rąbka tajemnicy, że od Cichonia zdobyłem jeszcze 3 szczyty do Korony Beskidu Wyspowego. Sami zobaczycie niebawem, że dopiero tam jesień pokazała swoje zniewalające oblicze...






Pozdrawiam serdecznie i do napisania! ;)

Komentarze

  1. Maksiu, zaskakujesz, coraz bliżej celu,gratuluję.Widoki jesienne niesamowite, te żółci, odcienie brązu i zieleń iglastych drzew, cudowne połączenie a do tego błękitne niebo, pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Piękna wyprawa i cudowne zdjęcia:) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Że też Ci się chciało jechać i zdobywać kolejne szczyty, ale dzięki temu jesteś już bliżej końca tej wędrówki, a zdobędziesz wszystkie szczyty Beskidu Wyspowego. Jak zawsze cudne zdjęcia I widoki. Cały czas czekam na Twoje zimowe wejście na co najmniej jedną z gór.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Po raz kolejny gratuluję Ci serdecznie, nie spodziewałam się jeszcze w tym roku Twojej kolejnej wyprawy.
    Ale, jak widać, potrafisz zaskakiwać samego siebie, a co dopiero nas :)
    Urzekło mnie zdjęcie z widocznym na niebie słońcem (jedenaste, nie licząc fotki tytułowej). Wyszło tak pięknie, jak na dziecięcych rysunkach... świecąca kula i wokół niej regularne promienie, cudowny to widok.
    Jeśli, jak piszesz, coś tam jeszcze chowasz w zanadrzu, to ja z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj początkiem listopada Beskidziaku
    Nieustająco zachwycają mnie te widoki, przestrzenie...
    Gratuluję kolejnego szczytu. Trzymam kciuki za kolejne
    Pozdrawiam ciepło zza jesiennej mgły

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te Twoje podróże....Troszkę zdreptałam góry, najwięcej Bieszczady, ale nigdy nie byłam w tych stronach...Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  7. Widoki jak zawsze zachwycające, urzekło mnie zdjęcie z widokiem na Modyń (te delikatne chmury na niebie ...) też bardzo lubię tą polską złotą jesień, gratuluję kolejnego zdobycia kolejnego szczytu, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne to "nasze" wędrowanie...;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia z jesiennej wspinaczki. W górach teraz jest pięknie jak widzę na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. No chłopie, dajesz czadu! I super fotorelacja. ✌️👌👍😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe. Warto, zawsze warto robić takie wyprawy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzeba łapać każde promienie słońca tej jesieni i Tobie się to udaje doskonale :) Piękne widoki :) Jestem nimi oczarowana :) A Tobie gratuluję zdobycia kolejnego szczytu :) A cel coraz bliżej i bliżej...

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna foto-relacja:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałeś pogodę sprzyjającą wędrowaniu ! Cudne widoki ! Pozdrawiam Maks :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Przecudne krajobrazy i jesień na Twoich zdjęciach. Naprawdę nie można oderwać od nich oczu. Taką piękna jesień to ja zawsze lubiłam. Powtórzę za autorem wiersza:
    Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
    Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
    Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
    Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oh... jaki piękny jest Cichoń w jesiennej szacie, świetna fotorelacja... Idziesz, jak burza Maks, gratuluję i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trudno się nie zachwycać tymi widokami na starcie wędrówki Maksiu. Czysta poezja 😍😍😍 Niech żałują Ci co nie doceniaja tych małych górek. Bardzo uroczy ten Cichoń. Nadal brakuje mi tego szczytu, Modyni też i Salasza, no.i Lubogoszcza. Może w grudniu zaszczyce go swą obecnością.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

Podróże W moim ogrodzie Małopolskie Moja poezja Ptaki Góry Pola Wiersze Beskid Wyspowy wiosna Beskidy Zima życzenia 2017 Rośliny Kraków Kwiaty Grzyby Spacer Rynek 2016 Zamek Jesień 2019 Grusza Wiersz Wyniki wakacje Lato Przemyślenia święta Las Podróż Roku wielkanoc Ciasto Dobczyce Inne Kościół Rudi Wieś Zachód Słońca 2018 Blog Boże Narodzenie Motyle Cmentarz Kot Skansen Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Owady Planty Podziękowanie Polska Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Opowiadanie Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Chatki Chmury Cudo Historia Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Niebo Pies Puszcza Statystyki Tata Tenis Tulipany Wał Ruda Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Bez Candy Chinkali Czosnek niedźwiedzi Droga Fiołki Jabłoń Jan Paweł II Jedzenie Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Owoce Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Rzepak Sierpień Skalniak Staw Szlak Wieża Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czarny bez Dolina Raby Dynia Jezioro Karolina Kózkówna Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Pałac Paź królowej Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Raba Rower Ruduś Stare Miasto Słońce Talent Trzy Korony Wawel Wielkopolskie Wisła Wrocław Wycieczka Wypieki Zachwyt Zbiorniki Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Agnieszka Radwańska Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Droga krzyżowa Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gotowanie Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Mniszek lekarski Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Październik Pisklęta Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Rogale świętomarcińskie Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Słonecznik Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wiązanki Wojna Wspaniałe Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM