Korona Beskidu Wyspowego 1/40: Worecznik (560 m.n.p.m.)

Witam w tym nietypowym, bo przypadającym raz na cztery lata, dniu, 29 lutego. Wyjątkowa data wymaga równie wyjątkowej oprawy, więc ten wpis, przynajmniej dla mnie, takim najzwyklejszym z pewnością nie będzie. Dzisiejszym postem chciałem bowiem zapoczątkować serię w której na bieżąco będę pokazywać moje postępy związane ze zdobywaniem Korony Beskidu Wyspowego. Mam nadzieję, że ów postępy będą regularne i co jakiś czas razem ze mną odkryjecie uroki kolejnych beskidzkich wysp...

Odznaka Korony Beskidu Wyspowego została ustanowiona w maju 2020 roku przez między innymi krakowski oddział PTTK. Aby ją otrzymać należy zdobyć 40 szczytów, których wykaz łatwo znaleźć w wyszukiwarkach internetowych. Każde wejście trzeba udokumentować zdjęciem ze specjalną tabliczką na wierzchołku góry oraz wpisem do książeczki PTTK zawierającym krótki opis trasy oraz ślad pieczątki z danego szczytu, o ile takowa istnieje. 

Pomysł i plan zdobycia tej beskidzkiej korony tlił się w mojej głowie już od dłuższego czasu. Czterdzieści wysp, czterdzieści szlaków, czterdzieści przygód, czterdzieści wpisów do książeczki PTTK... to wszystko brzmi jak arcyciekawe wyzwanie, którego realizacja przyniosłaby ogrom satysfakcji i radości. Tegoroczne przedwiośnie, wyjątkowo wczesne i jakże przyjemne, popchnęło moje myśli i chęci na tyle do przodu, że w końcu zakupiłem tę książeczkę PTTK, w Krakowie na Jagiellońskiej 6, i zacząłem na poważnie planować pierwszą wyprawę. Koniec końców wybór padł na dość bezpieczną (pozornie!) opcję, a mianowicie na Worecznik (560 m.n.p.m.). 




Niezbyt wysoki pagórek należący do Pieninek Skrzydlańskich wydał się być idealnym kandydatem na dobrą sobotnią rozgrzewkę. Spakowałem więc mapę, wodę i kilka kostek gorzkiej czekolady do niewielkiego plecaka, odnalazłem w bagażniku duży kij, który jako podpórka regularnie towarzyszy mi podczas wszelakiej włóczęgi, i z bananem na twarzy ruszyłem samochodem do Skrzydlnej. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem tak podekscytowany i zadowolony z siebie. Endorfiny fruwały wokoło jak oszalałe...

Tak więc zapraszam na pierwszą fotorelację ze zdobywania Korony Beskidu Wyspowego. Głęboko wierzę, że uda mi się zrealizować ten plan do końca i w przyszłości mój blog wzbogaci się o pozostałe 39 opisów...

Książeczka zdobyta, mapa także, można więc ruszać na pierwszy szczyt!

Na Worecznik i Pieninki Skrzydlańskie wiedzie czarny szlak ze Skrzydlnej do Porąbki. Idąc od strony Skrzydlnej najwygodniej zostawić samochód na sporym, przykościelnym parkingu i stamtąd ruszyć drogą w kierunku Stróży. Zaczynając wędrówkę warto podejść pod XVI-wieczny drewniany kościółek św. Mikołaja należący do Małopolskiego Szlaku Architektury Drewnianej.

Co jakiś czas można przyuważyć odpowiednie oznaczenia, cały czas za czarnym szlakiem!

Po przejściu niecałego kilometra drogą asfaltową trafiamy pod mały, niepozorny sklepik. Ilekroć ruszam w Beskidy i przejeżdżam tą trasą, to zawsze robię tam przystanek celem dopełnienia prowiantu. Tym razem nie mogło być inaczej...

Po pokonaniu kolejnego pół kilometra poboczem czarny szlak w końcu zakręca w kierunku lasu kryjącego wierzchołek Worecznika. Za białym domem, przed zakrętem na drodze głównej trzeba skręcić w lewo (przejść przez mostek widoczny na zdjęciu).

Początkowy etap leśnego szlaku nie zwiastuje żadnych niespodzianek. Iście sielankowa ścieżka wyścielona jasnozielonym torfowcem... idzie się zachwycić!

Jednak po pewnej chwili czarny szlak niespodziewanie zamienia się w strome podejście. Po piątkowej mżawce na ścieżce zalegały niemałe pokłady zdradliwego błota, dlatego każdy kolejny krok wymagał skupienia i zdecydowania. Inaczej łatwo było o nieprzyjemny upadek.

Przyznam, że nieco zaskoczyło mnie to strome podejście, nie doceniłem możliwości jednego z niższych szczytów Korony Beskidu Wyspowego.

Zdjęcia aż tak nie oddają, ale ten etap naprawdę nie należał do łatwych. Szlak wydawał się być zdradliwy, więc wykorzystałem nieco sprytu i ten fragment pokonałem idąc pomiędzy świerczyną.

Po około 15 minutach szlak zaczął się powoli wypłaszczać, a zza linii horyzontu wysunął się zalesiony szczyt Worecznika.

W okolicy szczytu czarny szlak biegł już po płaskim terenie. Po przejściu przez wierzchołek Worecznika ruszyłem dalej w kierunku pobliskiej polany, która ze względu na specjalną tabliczkę była najistotniejszym punktem na trasie zdobywcy Korony Beskidu Wyspowego. 

Po około 50 minutach i mniej więcej 2,5 kilometrach oczom ukazała się ogromna, beskidzka polana na Woreczniku. W kierunku wschodnim rozciągał się widok na inne wierzchołki Beskidu Wyspowego...

...na zachodnim zaś nieboskłonie można było podziwiać halo uroczyście otaczające lutowe słońce.

Na środku polany wznosi się kaplica z figurą Najświętszego Serca Jezusa

Za zdobycie pierwszej wyspy z czterdziestu Matka Natura chyba postanowiła mnie sowicie wynagrodzić. Krocząc po polanie natrafiłem na sarnie poroże...

Takie pamiątki lubię najbardziej. Przyjmuję to znalezisko za dobry omen, na pewno będzie mi towarzyszyć w kolejnych wędrówkach po Beskidzie Wyspowym.

Nieopodal tabliczki ustawiona jest ławeczka i trzy pieńki przy których można odpocząć i nabrać sił na drogę powrotną.

Pierwszy szczyt zaliczony, więc i musiało się pojawić pierwsze zdjęcie z tabliczką. Takie zdjęcia i wpisy do książeczki PTTK są później podstawą do zdobycia odznaki! Trzymajcie kciuki, abym kiedyś takową zdobył ;)


I tak o to zaliczyłem pierwsze z czterdziestu wejść w ramach Korony Beskidu Wyspowego. Po każdej takiej wędrówce czuć z jednej strony zmęczenie, a z drugiej strony ogrom satysfakcji. Liczę, że uda mi się wytrwać w tym wymagającym postanowieniu i sukcesywnie będę zdobywać kolejne beskidzkie wyspy. 

Na koniec mapa podsumowująca wyprawę na Worecznik:



Pozdrawiam serdecznie i do napisania! ;)

Komentarze

  1. Podoba mi się Twój pomysł Maksiu, świetna sprawa z wielu powodów, powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za taki plan to będę trzymać kciuki czterema kończynami...;o) Powodzenia !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Maksiu. Super wyzwanie. Chętnie będę oglądała relacje z kolejnych wędrówek. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wyzwanie i dokonasz tego czego z całego serca życzę, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki, Maksiu, na pewno Ci się uda. I jak zawsze podziwiam fotorelację.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę trzymać kciuki abyś kiedyś taką odznakę zdobył.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna fotorelacja... powodzenia w realizacji pomysłu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Góry wszelakie kocham miłością wielką i choć ze względu na wiek i liczne choroby mało już mogę po nich chodzić to podoba mi się w Twoim planie wszystko. A zdjęcia jak marzenie, piękną miałeś pogodę na tą pierwszą wędrówkę. Trzymam kciuki za następne, wierzę że Ci się uda zdobyć wszystkie "Wyspy" powodzenia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham góry. Mam góralskie korzenie, a jednak ze względu na przeciwności losu dawno tam nie byłam. Z ogromną przyjemnością oglądałam wspaniałą fotorelację i będę śledzić Twoje dalsze poczynania. Podziwiam Cię i życzę powodzenia. Będę trzymała kciuki za pozostałe wyprawy. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Maks początkiem meteorologicznej wiosny
    Oj zatęskniłam za taką górską wędrówką. Kocham góry. Zawsze je wybiorę, a nie morze.
    Pozdrawiam jak zawsze serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję pomysłu bo zacny, życzę powodzenia w zdobywaniu kolejnych szczytów, dziękuję świetną fotorelację, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ to wspaniały pomysł. Gratuluję pierwszego zdobytego szczytu. Ech młodość daje tyle fajnych pomysłów na wędrówki, tylko pozazdrościć, chociaż zazdrość to zła cecha. a teraz zostało Ci tylko 39 szczytów i Będziesz "królem" Beskidu Wyspowego. Wspaniały widoki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wyprawa i piękna fotorelacja! Życzę powodzenia w zdobywaniu kolejnych szczytów :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

ARCHIWUM POSTÓW

Pokaż więcej

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

Podróże W moim ogrodzie Małopolskie Moja poezja Ptaki Góry Pola Wiersze Beskid Wyspowy wiosna Beskidy Zima życzenia 2017 Rośliny Kraków Kwiaty Grzyby Spacer Rynek 2016 Zamek Jesień 2019 Grusza Wiersz Wyniki wakacje Lato Przemyślenia święta Las Podróż Roku wielkanoc Ciasto Dobczyce Inne Kościół Rudi Wieś Zachód Słońca 2018 Blog Boże Narodzenie Motyle Cmentarz Kot Skansen Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Owady Planty Podziękowanie Polska Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Opowiadanie Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Chatki Chmury Cudo Historia Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Niebo Pies Puszcza Statystyki Tata Tenis Tulipany Wał Ruda Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Bez Candy Chinkali Czosnek niedźwiedzi Droga Fiołki Jabłoń Jan Paweł II Jedzenie Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Owoce Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Rzepak Sierpień Skalniak Staw Szlak Wieża Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czarny bez Dolina Raby Dynia Jezioro Karolina Kózkówna Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Pałac Paź królowej Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Raba Rower Ruduś Stare Miasto Słońce Talent Trzy Korony Wawel Wielkopolskie Wisła Wrocław Wycieczka Wypieki Zachwyt Zbiorniki Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Agnieszka Radwańska Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Droga krzyżowa Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gotowanie Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Mniszek lekarski Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Październik Pisklęta Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Rogale świętomarcińskie Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Słonecznik Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wiązanki Wojna Wspaniałe Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM