Lipcowa sielanka
Witam!
Lipiec, a zwłaszcza w tym roku, jest dla mnie miesiącem szczególnym. Jutro minie dziewiętnaście lat od momentu, gdy pojawiłem się na świecie i zacząłem swoją ziemską wędrówkę, pojutrze pierwsze decyzje rekrutacyjne z UJ i być może już wtedy będę wiedział na jaki kierunek los mnie pośle, ale ogólnie cały lipiec kojarzy się mi z pełnią beztroskich wakacji i niezapomnianymi, sielankowymi spacerami wśród pól pełnych kwiecia i zboża gotowego na żniwa...
Polnych wędrówek przeszliście już ze mną kilka, jak nie kilkanaście, ale za każdym razem, przynajmniej dla mnie, jest inaczej, za każdym razem towarzyszy tym spacerom najpiękniejsza Matka-Natura, ale nigdy nie obdarowuje tym samym wrażeniem, atmosferą, zawsze są one niepowtarzalne i jedyne. Raz zachwyca delikatnym wiaterkiem z wschodu, raz kusi słodką wonią rumianku, mięty polnej, wrotyczy, raz obdarza ciepłymi barwami słońca i przyjaznych jemu słoneczników, a raz wciąga słuchacza we własne kompozycje, głęboką ciszę przecinaną gdzieniegdzie trelami trznadli, szumem owsianych wiech, czy delikatnym stąpnięciem na wąskiej, zawsze pełnej pyłu dróżce, która niczym lniana wstążka oddziela poszczególne pola...
Odkąd pamiętam, nasze wspólne wirtualne spacerowanie po cichawskich polach, łąkach było najprzyjemniejszą i najwspanialszą rzeczą, z jaką przyszło mi się spotkać tu na blogu. Uwielbiam pisać i tworzyć coraz to kolejne teksty o mojej sielankowej małej ojczyźnie i nimi jakże wielce wzbogacać tę blogową, ponad sześcioletnią historię. Od dziecka napawałem się darami naszej skromnej lecz miłościwej ziemi, starałem cieszyć się wszystkimi prezentami, którymi mnie obdarowała, wszelkimi mądrościami zaczerpniętymi od niej, a było ich mnóstwo... Każdy piękny moment z tych wspaniałych spacerów na pewno do dziś drzemie w moim wnętrzu i pozostanie ze mną na zawsze... Wierzę również, że nigdy owej sielanki nie zabraknie i jeszcze owych momentów przybędzie bardzo wiele, a każdy z nich niepowtarzalny i najwspanialszy.
Zapraszam więc na wieczorny spacer prosto do tejże lipcowej sielanki...
Pięknie jest tak spacerować, nie ma nic cudowniejszego...
Pozdrawiam Was serdecznie dziękując za wiele wiele komentarzy i wielu nowych gości mojego małego blogowego zakątka... Do zobaczenia! 😉😉
P.S. Lekko odświeżyłem bloga, dodałem mu jasnej zieleni i zmieniłem czcionkę tytułów postów, piszcie, czy wygląda lepiej, czy nie 😊
Lipiec, a zwłaszcza w tym roku, jest dla mnie miesiącem szczególnym. Jutro minie dziewiętnaście lat od momentu, gdy pojawiłem się na świecie i zacząłem swoją ziemską wędrówkę, pojutrze pierwsze decyzje rekrutacyjne z UJ i być może już wtedy będę wiedział na jaki kierunek los mnie pośle, ale ogólnie cały lipiec kojarzy się mi z pełnią beztroskich wakacji i niezapomnianymi, sielankowymi spacerami wśród pól pełnych kwiecia i zboża gotowego na żniwa...
Polnych wędrówek przeszliście już ze mną kilka, jak nie kilkanaście, ale za każdym razem, przynajmniej dla mnie, jest inaczej, za każdym razem towarzyszy tym spacerom najpiękniejsza Matka-Natura, ale nigdy nie obdarowuje tym samym wrażeniem, atmosferą, zawsze są one niepowtarzalne i jedyne. Raz zachwyca delikatnym wiaterkiem z wschodu, raz kusi słodką wonią rumianku, mięty polnej, wrotyczy, raz obdarza ciepłymi barwami słońca i przyjaznych jemu słoneczników, a raz wciąga słuchacza we własne kompozycje, głęboką ciszę przecinaną gdzieniegdzie trelami trznadli, szumem owsianych wiech, czy delikatnym stąpnięciem na wąskiej, zawsze pełnej pyłu dróżce, która niczym lniana wstążka oddziela poszczególne pola...
Odkąd pamiętam, nasze wspólne wirtualne spacerowanie po cichawskich polach, łąkach było najprzyjemniejszą i najwspanialszą rzeczą, z jaką przyszło mi się spotkać tu na blogu. Uwielbiam pisać i tworzyć coraz to kolejne teksty o mojej sielankowej małej ojczyźnie i nimi jakże wielce wzbogacać tę blogową, ponad sześcioletnią historię. Od dziecka napawałem się darami naszej skromnej lecz miłościwej ziemi, starałem cieszyć się wszystkimi prezentami, którymi mnie obdarowała, wszelkimi mądrościami zaczerpniętymi od niej, a było ich mnóstwo... Każdy piękny moment z tych wspaniałych spacerów na pewno do dziś drzemie w moim wnętrzu i pozostanie ze mną na zawsze... Wierzę również, że nigdy owej sielanki nie zabraknie i jeszcze owych momentów przybędzie bardzo wiele, a każdy z nich niepowtarzalny i najwspanialszy.
Zapraszam więc na wieczorny spacer prosto do tejże lipcowej sielanki...
Owsiane wiechy gotowe na żniwa... |
Ziele wrotyczu, dane do psiej budy wypędza wszelkie kleszcze i pchełki |
W pełni rozkwitnięta wrotycz... |
Wielka rumiankowa połać... |
Najpiękniejszy kwiat lata, słonecznik... |
Stary krzyż wśród pól... |
Ziele dziurawca |
Polna mięta, najpiękniej pachnie... |
Pięknie jest tak spacerować, nie ma nic cudowniejszego...
Pozdrawiam Was serdecznie dziękując za wiele wiele komentarzy i wielu nowych gości mojego małego blogowego zakątka... Do zobaczenia! 😉😉
P.S. Lekko odświeżyłem bloga, dodałem mu jasnej zieleni i zmieniłem czcionkę tytułów postów, piszcie, czy wygląda lepiej, czy nie 😊
Maks najserdeczniejsze życzenia urodzinowe,jeszcze z jedynką na początku,myślę że to wspaniały czas dla Ciebie i niech tak zostanie.Otaczaj się dobrymi ludźmi,którzy tak jak Ty potrafią dostrzegać piękno.
OdpowiedzUsuńNiech Twoje wędrowanie będzie zawsze takie piękne,zdjęcia przenoszą nas na łąki i pola , czuje się ten zapach,który otula każdą łąkę i szelest falującego zboża.
Niech spełniają się Twoje marzenia...Serdeczności najmilsze zostawiam :)
Piękny opis niepowtarzalności spacerów wśród lipcowych pól. Dla mnie lipiec też jest co roku wyjątkowy. Mam urodziny 10 dni po Tobie ;) Tylko lat niemalże 2x więcej. Spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji urodzin, spełnienia marzeń oraz Bożego błogosławieństwa każdego dnia.:) Zabrałeś nas na wspaniały spacer.:) Piękna czcionka w nagłówkach postów. Pozdrawiam serdecznie Maksiu.:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. Cudownie się spaceruje po takiej okolicy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego dla Ciebie z okazji urodzin,życzę Ci samych pięknych radosnych chwil,oby Cię szczęście nigdy nie opuszczało,a Matka Boska niech Cię prowadzi i ma Cię w opiece.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Niech się spełnią Maks wszystkie Twoje marzenia i pragnienia, bądź zdrowy, szczęśliwy i pozostawiaj po sobie każdego dnia tylko piękno. Spacery z Tobą są przyjemnością, ja też się zachwycam przyrodą. Nie wiedziałam, że wrotycz jest taki skuteczny- wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMaksiu wszystkiego dobrego z okazji urodzin, spełnienia marzeń tych malutkich i tych wielkich, powodzenia w każdym dniu i wielu pięknych chwil w otaczającym Cię świecie. Czcionka i kolor zielony ok. Spacerek po polnych dróżkach super.
OdpowiedzUsuńPiękna fotorelacja ze spaceru po polach. Gdy byłam dzieckiem często chodziłam na takie spacery. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuńDzięki za ten cudowny spacer,tak bardzo tęsknię za takimi widokami.
Pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego Maks 🎁🎈. Niech spełnią się wszystkie Twoje marzenia . Ja też od zawsze zachwycam się naturą i doceniam piękno mojej okolicy . O wrotyczu nie wiedziałam , zaraz jego gałązki znajdą się w budce Filusia. Udanych urodzin.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, spełnienia marzeń:) Zdjęcia rzeczywiście sielankowe, kocham takie wiejskie klimaty, na wsi najlepiej się wypoczywa:)
OdpowiedzUsuńNajlepszości :) życie Ci sie zaczyna, korzystaj mądrze :)
OdpowiedzUsuńDziś są Twoje Urodziny. Zatem Maks wszystkiego naj, najlepszego, zdrowia, radości, szczęścia, życiowej mądrości na długie lata , i ciekawości świata jaką posiadasz by nie zaniknęła. Dziękuje za możliwość podziwiania tych pięknych krajobrazów.Wiszące niebo nad ziemią , łany zbóż, kwiaty i słońce . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radości z każdego dnia życia , uporu w dążeniu do celu no i szczęścia w wyborze właściwej drogi . Piękne fotografie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń! Fajne są te wirtualne spacery, na które nas zabierasz. Jest tak pięknie i spokojnie u Ciebie, że aż chciałoby się powiedzieć „Chwilo trwaj!" :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Maksie. Dostanie się na wymarzone studia byłoby chyba najpiękniejszym dla Ciebie prezentem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne te zdjęcia robisz.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń! ;*
Wszystkiego najlepszego życzę:))widoki bardzo sielskie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i samych słonecznych dni,
OdpowiedzUsuńOkolice sliczne, zboża wygladają jak do żniw, trochę wcześnie ale z naturą się nie wygra.
Maks, wszystkiego najlepszego! 100 lat i samych pięknych chwil, spełnienia marzeń, sukcesów...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, w ślicznej mieszkasz okolicy!
Uściski serdeczne:)))
Maksiu, wszystkiego najlepszego - niech się spełnią Twoje marzenie, a Twe życie niech będzie dobre i piękne.
OdpowiedzUsuńCudowne, sielskie zdjęcia, oglądam z radością w duszy.
Szata graficzna bloga bardzo mi się podoba.
Uściski.
Maks, wszystkiego najlepszego, nade wszystko spełnienia wszystkich marzeń!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te spacery i wspaniałe krajobrazy. Och! tak bardzo chciałabym wędrować wśród tych malowniczych pól.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Już jest jutro - czyli śmiało mogę życzyć Ci wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo szczęścia, zdrowia i wielu inspiracji.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, marzy mi się spacer w takim spokojnym, pięknym miejscu.
Zdążyłam przed północą- a więc Jubilacie spod znaku Raka - wszystkiego co tylko sobie życzysz, a zwłaszcza właściwego kierunku studiów i bez problemu zaliczonego pierwszego roku. Moja córka też spod tego znaku, ale z 18 lipca i żeby było śmieszniej - ma magisterium UJ.Wszystkiego naj, naj!!!
OdpowiedzUsuńMaks, przede wszystkim życzę Ci wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich marzeń, w tym oczywiście jutro tej pomyślnej dla Ciebie wiadomości o dostaniu się na wymarzony kierunek!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, a zdjęcie ze starym, samotnym krzyżem jest wyjątkowe.
U siebie szukam wrotyczu dla kur i nigdzie nie mogę znaleźć:(
Pozdrawiam:)
!9 lat, piękny wiek Ciesz się życiem i tą piękną przyrodą jaka Cię otacza. Wszelkiej pomyślności.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, życzę by Twoja przyszłość potoczyła się tak jak sobie to zaplanowałes i wymarzyles.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam dla Cię:)
OdpowiedzUsuńBoże, kiedy ja miałam -naście lat...
Pozdrawiam:)
Mnie się podoba, jest przytulnie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i pola, mój Drapek miałby obżarstwo, a tak to muszę biegać po polach i mu coś ekologicznego uskubać.
Dziewiętnaście lat... niby było to tylko trzy lata temu, ale wspominam ten wiek najlepiej. Na studiach nie jest tak różowo, przyszykuj się na ostrą jazdę, matura przy sesji to pikuś. Mnie czas studiów bardzo przytłacza i właśnie najbardziej brakuje mi we Wrocławiu tego, co nam tutaj zaprezentowałeś - sielanki. Aby taką dorwać, muszę przyjeżdżać do rodzinnej miejscowości, czyli na wieś. Tutaj oddycham pełną piersią i mogę podziwiać piękną naturą, którą stworzyła nam Matka Ziemia. Sztucznie stworzone parki w miastach to nie to samo.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego najlepszego, nie tylko z okazji urodzin, ale również z okazji rozpoczęcia nowego okresu w życiu. Zdobywaj świat i osiągaj sukcesy. Pozdrawiam z uśmiechem. :)
Jeszcze rok, a będę czekała podobnie jak Ty na wyniki rekrutacji :) Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin! Zdrowia, szczęścia, dużo radości i spełnienia marzeń. No i powodzenia na studiach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, polne, polskie krajobrazy są dla mnie jednymi z piękniejszych. Pozdrawiam!
Dziękuję za piękny spacer i życzę powodzenia w rekrutacji🙂 Jeszcze raz najlepsze zyczenia urodzinowe!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, Maks :)))
OdpowiedzUsuńPisz, jak tam rekrutacja.
A widoki - bardzo lubię takie, czasem chmury utworzą jakieś piękny obraz, czasem światło w tym dopomoże i jest bajkowo :)
Wszystkiego najlepszego Maksiu! Niech Ci się spełniają marzenia - te duże i te maleńkie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, potrafisz pięknie pokazać piękno natury.
Przesyłam uściski!
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
OdpowiedzUsuńPięknie opisałeś sielski, polski krajobraz.
Cudownie zdjęcia:)
Dzięki za piękną, sielską wycieczkę. Aż czuje się zapach tych polnych kwiatów i zbóż. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia Twoich marzeń!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Dzięki za tak wspaniały wirtualny spacer. :)
OdpowiedzUsuńWszystko naj...
OdpowiedzUsuńFajne ujęcia, romantyczny opis. Zaskakujący ze względu na wiek autora.
Pozdrawiam serdecznie.
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba, podnoszą z ziemi przez uszanowanie, dla darów nieba... :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i fajnie wszystko opisujesz. Po prostu pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam twoje zdjęcia już wcześniej. Dopiero dzisiaj czytając dokładnie cały wpis zauważyłam, że miałeś urodziny, mam nadzieję, że marzenia się spełniają. Czasami nie jest dokładnie tak jak byśmy chcieli.
OdpowiedzUsuńjejku ale bym tak pochodziła po polach i łąkach
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam ten blog przypadkiem, ale widzę, że trafiłam na Wrażliwą Duszę :-) To miłe wiedzieć, że młodzi ludzie przejawiają ten typ wrażliwości, który pozwala cieszyć się z natury. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale bardzo serdeczne życzenia urodzinowe składam. Wszelkiej pomyślności, wytrwałości i cierpliwości, zwłaszcza na studiach będzie Ci to potrzebne, powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńKaidy chciałby przez życie kroczyć prostą drogą prowadzącą do wymierzonego celu.
OdpowiedzUsuńŻyczę takiej pięknej, sielankowej trasy życiowej:)
Pozdrawiam serdecznie na udany cały nowy tydzień:)
Przepraszam, miało być każdy:)
UsuńSpóźnione ale bardzo serdeczne życzenia Urodzinowe !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie sielskie krajobrazy !
Pozdrawiam
Maksiu masz cudownego bloga. Od razu dodałam do ulubionych na blogu. Cieszę się że mogę tu być. Cóż za niesamowite zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i korzystaj z wakacji, bo od października zacznie się orka. Trzymam kciuki za twój pierwszy rok, bo wiem jak jest ciężko przetrwać. Studiowałam Informację Naukową i Bibliotekoznawstwo na Akademii Pedagogicznej w Krakowie w latach 2004 - 2009.
ależ piękne zdjęcia i otoczenie. Faktycznie sielanka:)
OdpowiedzUsuńi wszystkiego dobrego z okazji urodzin...Spóźnione ale szczere
OdpowiedzUsuńPiękne kadry i wszystkiego dobrego, najlepszego!!!
OdpowiedzUsuń