Poetycka strona sierpnia

Witam moi czytelnicy! Dzisiaj chcę Wam pokazać niezwykły zachód Słońca, który miałem okazję obserwować kilka dni temu, a także wyjaśnić sens, znaczenie i prawdy płynące z mojego premierowego wiersza.
Sierpień jest dla mnie magicznym i wyjątkowym miesiącem jeśli chodzi o naturę i jej "humory". To teraz najczęściej występują trąby powietrzne, susze... Natura powoli przygotowuje się do zimowego snu, wszystko spowalnia, noce stają się chłodne.
Ale co najbardziej urokliwe, to chyba to, że sierpniowe wschody i zachody Słońca są najpiękniejsze.
Najlepiej opisałbym to językiem poetyckim, jak już dzisiaj tyle o niej będzie:

Ognista kula zachodzącego Słońca powoli zmierzała ku zachodniemu horyzontowi. Niezwykle zdobiła sierpniowe, purpurowe niebo i złote, małopolskie łąki pełne dojrzałego jęczmienia i innego zboża. Gwieździe towarzyszyły puchate, śnieżnobiałe obłoki, które otaczały ją niczym złota aureola głowę świętego, a ona rozświetlała je swymi delikatnymi, złocistymi promieniami. Nieopodal, po nieco ciemniejszej stronie niebieskiego sklepienia, swój blask zaczęły dawać słynne, gwiezdne konstelacje. Wielka Niedźwiedzica ukazywała swoje niezwykłe wdzięki, Mały Wóz wiernie jej towarzyszył jak umiłowana córa, a Kompas zachwycał swoją prostotą i skromnością.
Po drugiej stronie nieba zaś wschodził pełny, rdzawy miesiąc, który tylko czekał aż jego rywal schowa się za niewielką brzeziną, aby mógł ponownie wejść na tron tej jakże magicznej niebiańskiej krainy.

Uwielbiam pisać takie opisy. Ten poetycki styl niezwykle wpływa (przynajmniej u mnie) na wyobraźnię czytelnika. Ktoś, kto czyta taki opis o wiele bardziej jest w stanie wyobrazić sobie, jak to mogło wygląda, niż jeśli by czytał to samo w sposób prostszy i mniej poetycki. To takie moje zdanie. Ale spokojnie! Zdjęcia też są! :)








Uwielbiam fotografować i obserwować takie cudne wschody i zachody Słońca, jak na przykład TU czy TU, ale ten sprzed kilku dni był naprawdę magiczny i zachwycający. Wiele razy też u Was widziałem "ochy i achy" nad tym tematem, ale muszę przyznać, że pomimo to, widzieć taki zachód na żywo to jest niezapomniane przeżycie. Taka alfa i omega mojego dnia...

I tu przechodzę do drugiego tematu na dziś, czyli do poetyckiego spojrzenia na dwie wartości: miłość i śmierć.
Taki o to wiersz powstał ostatnio w mojej głowie:




Ten wiersz nie był pisany z obserwacji innych ludzi. Może nie, był, ale w mniejszym stopniu. Tutaj bardziej jest to związane z moją osobą i moimi ostatnimi przeżyciami. Miłość i Śmierć są tu ukazane jako uosobienia władców świata - coś co jest obecne w życiu każdego z nas, co nami panuje i przed czym nie możemy uciec ani się uchronić. Taka Alfa i Omega - najważniejsza rzecz i myśl naszego istnienia. To one wyznaczają drogę życia - jaka ona będzie długa, w co będzie obfitować i kto będzie z nami to życie dzielić. Każdy z nas darzy kogoś uczuciem i jest połączony z kimś tą miłością. Nie zależy ile mamy lat, kim jesteśmy, każdy ma swoją miłość. Dziecko ma rodziców, nastolatek pierwszą miłość, dorosły żonę, dzieci, później wnuki, zakonnicy Boga... miłość jest nieuchronna i spotyka każdą duszę i każde ciało (przepraszam za powtórzenia "każdy", ale chcę przez to ukazać ważność tych dwóch wartości). A Śmierć? Śmierć głównie wyznacza kres tej drogi i to jak się nasza ziemska podróż zakończy. Też nie można uciec z jej rąk i jesteśmy ciągle zależni od jej losu, bo nie wiadomo, kiedy przyjdzie na nas czas.
Nadają sens, bowiem możemy poniekąd przez te 2 wartości określić nasz cel i to w jaki czas go wykonamy. Bez sensu byłoby życie człowieka niezakochanego, czy nieśmiertelnego, bo nie miałby określonych barier ani zasad, które trzeba spełnić.
Tworzą i niszczą - miłość tworzy związki i jego owoce w postaci szczęścia i potomstwa, ale może też zamienić to wszystko w koszmar - rozstania, rozwody, nieprzespane noce, płacz i smutek, a w niektórych przypadkach też różne obsesje, odchylenia psychiczne, depresje, czy nawet śmierć - to jest w stanie z nami zrobić Miłość! Tak samo jest z tą drugą wartością, tworzy inne życie, to w wiecznym Królestwie Niebieskim, ale też rujnuje życie ziemskie i wszystko, co było z nami związane.
Są niczym dyktatorzy krwawi, bowiem panują nad wszelkim stworzeniem, prześladują one wielce, od nich jesteśmy uzależnieni, jak pisałem na początku: to jest coś nieuchronnego. Co więcej: rządzą nami bezlitośnie i wtrącają się w przebieg istnienia: mojego i Twojego.
A my? Wciąż do nich Lgniemy! Życie każdego człowieka zmierza w stronę tych władców - w stronę Miłości i Śmierci. Nawet jeślibyśmy nie chcieli, to i tak w pewnym momencie przylgniemy zarówno do jednej, jak i drugiej. To nieuniknione. Lgniemy do tego cały czas nawet nie będąc tego zupełnie świadomi. Nie bez powodu podkreśliłem ważność tego czasownika zaczynając dużą literą, bo według mnie to słowo w tym wierszu jest kluczowe.
Para doskonała... Przykład powyżej, do czego może doprowadzić miłość, ale nie tylko. "Nie opuszczę Cię aż do śmierci...", to jedna z ważniejszych deklaracji składanych na ślubnym kobiercu. Miłość trwa i jest przez całe nasze życie, a później łączy się ze śmiercią i tak to gna dalej, całą wieczność. Kolejny przykład? Patriotyzm. Miłość wobec ojczyzny nie przejawia się jedynie tym, że ładnie zaśpiewamy hymn, wywiesimy flagę trzeciego maja i w inne ważne święta... Ale wyraźnie jest powiedziane w definicji patriotyzmu, że to też umiejętność oddania za nią tego co najcenniejsze, czyli życia. Będąc w gimnazjum przez ostatnie trzy lata, bardzo dużo tekstów, które poznawałem miało właśnie charakter ściśle patriotyczny, związany właśnie ze śmiercią: Alek, Rudy, Zośka z "Kamieni na szaniec", polegli piloci z Dywizjonu 303, polscy niepodległościowcy i inni, którzy wyzionęli ducha walcząc o suwerenność ojczyzny. Im chwała!
Tak samo jest, z miłością do Boga, że niektórzy cierpią prześladowanie i z miłości przychodzi na nich śmierć. 
Te dwie wartości uzupełniają się idealnie, żadna nie przewyższa drugiej, obie warunkują nasze istnienie na Ziemi, rządzą nami, a co najważniejsze: są nieuchronne!
I taka rada na koniec, nie bójcie się tych krwawych dyktatorów, jakimi są Miłość i Śmierć.

Do zobaczenia i pozdrawiam! :)

Komentarze

  1. Fantastyczny opis i piękne zdjęcia. A wiersz daje do myślenia... Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj :))) Ja też bardzo lubię oglądać ,,Słońce" :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. "Ognista kula", ...umiesz zachwycić słowami...malujesz nimi jak pędzlem!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. beautiful skies. i like the one with grasses.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja lubię czytać Twoje posty. Przepiękny zachód słońca, a Twoje fantastyczne opisy czyta się z ogromną przyjemnością. Wiersz daje do myślenia. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne fotki i wiersz:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycam się Twoim talente doboru słów, które wyraźnie działają człowiekowi na wyobraźnię i zmysły. Spolądając jednoczesnie na zdjęcia i Twój poetycki wiersz poczułam zapach Polskiego lata co wiążę się ze wspaniałymi wspomnieniami niedawnych moich wakacjii. Pięknie ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny post, piękny opis,piękne przemyślenia, piękne zachwycanie się światem...ja też celowo użyłam powtórzeń. Gratuluję Ci Maks tej dojrzałości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny posta. Pozdrawiam Zosia

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię oglądać i fotografować zachody i wschody słońca. Mam wrażenie, ze wówczas dzieje się jakaś magia, kiedy tak wspaniale zmieniają się kolory.
    Piękny wiersz i zdjęcia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny wiersz! Ja ostatnio często podziwiałam zachody słońca, uwielbiam zwłaszcza te na plaży :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny zachód i piekny wiersz! Jesteś bardzo wrażliwy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!

Translate

Obserwatorzy Bloga

Dziękuję za każdy głos! To mnie motywuje!

Moi psi strażnicy: Rudi (2013-) i Berek (2005-2022)

Kategorie

Podróże W moim ogrodzie Małopolskie Moja poezja Ptaki Góry Pola Wiersze Beskid Wyspowy wiosna Beskidy Zima życzenia 2017 Rośliny Kraków Kwiaty Grzyby Spacer Rynek 2016 Zamek Jesień 2019 Grusza Wiersz Wyniki wakacje Lato Przemyślenia święta Las Podróż Roku wielkanoc Ciasto Dobczyce Inne Kościół Rudi Wieś Zachód Słońca 2018 Blog Boże Narodzenie Motyle Cmentarz Kot Skansen Ssaki podsumowania 3. urodziny Konkurs Lasek Mama Moje przygody Owady Planty Podziękowanie Polska Urodziny W moim domu Wspomnienia 2020 Kiki Nowy Rok Opowiadanie Pole Rocznica Ruiny zamku Rzeka Sentymenty Maksa Studia Wiosenno-letnie wyzwanie u Maksa Zalipie Żonkile Artystycznie Chatki Chmury Cudo Historia Kapliczka Koronawirus Leśniczówka Malowane Niebo Pies Puszcza Statystyki Tata Tenis Tulipany Wał Ruda Wschód Słońca Wspomnienie Wyzwanie urodzinowe Zjawiska pogodowe Śmierć 2021 Bez Candy Chinkali Czosnek niedźwiedzi Droga Fiołki Jabłoń Jan Paweł II Jedzenie Katedra Lanckorona Lekarski Luty Maj Nauka Niepołomice Owoce Panorama Pieniny Plany Pomniki Prezent Przedwiośnie Przepis Ratusz Rozdanie Rzepak Sierpień Skalniak Staw Szlak Wieża Zioła Śnieg Basia Wójcik Bałtyk Bitwa Bochnia Brzozy Cichawa Czarny bez Dolina Raby Dynia Jezioro Karolina Kózkówna Kazimierz Wielki Krajobraz Krokusy Krościenko Lipa Listopad Majówka Matura Medycyna Morze Mury Muzeum Pałac Paź królowej Pielgrzymka Pierniczki Polskie bociany Pomnik Pomorskie Pomorze Przebiśniegi Raba Rower Ruduś Stare Miasto Słońce Talent Trzy Korony Wawel Wielkopolskie Wisła Wrocław Wycieczka Wypieki Zachwyt Zbiorniki Zboża Ziarnopłony Zielono przyroda ptaki na flagach wielka sobota zdjęcia Ścieżka Śląskie 2023 4. urodziny 5 miejsc Agnieszka Radwańska Akademia Muzyczna Aleja Gwiazd Babia Góra Bazylea Bałwan Berek Biedronka Bieszczady Bocian Boże Ciało Budki Budleja COVID-19 Choinka Clematisy Dolina Prądnika Dolnośląskie Domek Droga krzyżowa Drzewa Dunajec Dwór Ferie Gady Gotowanie Gołoborze Grodkowice Grota Grudzień Hel Hiacynty Jagodzianki Jarmark Kartki Kasztany Kazimierz Klasztor Klomb Kolory Kościół Mariacki Krzewy Krzyż Kukurydza Lipiec Lipnica Murowana Lourdes Marysieńka Miłość Mniszek lekarski Moje zdrowe życie Morwa Most Niedzica Nowodworek Obraz Odlot Ogród Ojców Opis Opowieść Ostrów Lednicki Oznaki wiosny Palma Pandemia Papierówka Papież Papuga Październik Pisklęta Pięknie Plaża Podskale Podziemia Powiśle Dąbrowskie Praktyki Procesja Przygotowania Przyjaciele Pytania Rogale świętomarcińskie Ruiny Rzeźby Różaneczniki Różaniec Rękodzieło Sanktuarium Sesja Sielanka Spotkanie Stokrotki Sukiennice Sylwester Syrop Szczawnica Szpaki Szpital Słonecznik Trasa Ukraina Warzywa Wierzby Wiązanki Wojna Wspaniałe Wyprawy Zabawa Zadanie od Maksa Zdrowo Ziemia Dąbrowska Zmiany jaszczurki jeże purchawice sierpówki Łysa Góra Ślimaki Średniowiecze Święconka Święto Niepodległości Żniwa 10 lat 100000 2015 3 maj 5. urodziny 6. urodziny 7. urodziny 8 lat 9 lat Akrostych Album Alfa Altana Amfiteatr Anna Arthur Wellesley Artykuł BMI Balon Bazie Bazylia Bazylika Bałwankowo Berberysy Bezsenność Biało Biało-czerwone Biologia Bitwa pod Grunwaldem Bizony Bobolice Bobry Bociany Bogatka Brusznica Brzozowisko Buraki Bury Bułki Błękit Cele Chabówka Chaczapuri Chaos Chemia Chełm Chleb Chrząszcz Ciastka Ciastka orzechowe Ciężkowice Clafoutis Czarny Staw Czechy Czerwiec Częstochowa Część I Człowiek Dalgona Dawne dzieje Diabelski Kamień Diablak Dla artystów Dla kucharzy Dla poetów Dmuchawiec Dobro Docenione Dolina Białego Drożdżowe Drzewo Dutch baby Dyskusja Dzieciństwo Dziewięćsił Dzień Mamy Fontanny Fotografia Francja Galette des rois Gdańsk Gdów Geografia Gniezno Gondola Gorce Gostynin Gołąb Goździki Grodzisko Grunwald Gubałówka Gwiazdy betlejemskie Góra Skrzynecka Góra Zamkowa Górki Góry Świętokrzyskie Głosowanie Horiatiki Huragan Huśtawka Iglaki Illzach Info Ja w Kuchni Jacuś Jadłospis Jajka Jarmuż Jasna Góra Jednosiwy Jerozolima Jesienne dary ogrodu Jesiony Jezioro Czchowskie Jezioro Dobczyckie Jezioro Rożnowskie Jiaogulan Jubileusz Język polski Kalorie Kalwaria Kanie Karmniki Kawa Kawiarnia Klucz do matury z biologii Koktajle Kolejka Kolekcja Kompot Kompozycja Komunia Święta Konfederacja barska Konie Konkurs Palm Wielkanocnych Kopiec Kraka Korona zapory Kraków-Łagiewniki Krogulec Krowa Krupówki Krzesławice Krzewuszki Krzywa Wieża Krzyż Milenijny Krzyżacy Krzyżówki Książka Księżyc Kuchnia Kujawsko-pomorskie Kundel Kura Kurczak Kurozwęki Kwarantanna Kwiecień Kładki Latarnia Lednica Legendy Lenistwo Lilak Lipnica Literatura London Eye Londyn Lot Lubczyk Lwów Majeranek Makro Marchew Marzec Marzenia Mazowieckie Mazurek Medugorje Melisa Melsztyn Mgła Michałki Mikołaj Kopernik Mirów Misje Mięta Mniszki Mogielica Moi Przyjaciele Molo Monety Mróz Muchomory Muchołówka szara Mural Naleśniki Niebieski Niedziela Palmowa Niegowić Noc Norbertanki Nowy Wiśnicz Obserwacje Odpoczynek Odpowiedzialność Ogień Ojcowski Park Narodowy Olimpiada Omega Opactwo Opole Opolskie Opowieści Oregano Orzechy Ostrów Tumski Owca PDMD Parowar Patriotyzm Pelargonie Pietruszka Piwonie Pizza Plac św. Piotra Plebiscyt Pliszki Pociąg Podbiały Podgrzybki Podhale Podkarpackie Podróż pięciolecia Podziw Pokazy Polecie Pomnik św. Floriana Pomoc Pory roku Potok Powieść Pozdrowienia Poziomki Poznań Praca Praga Prom Prośba Przed Sylwestrem Przemijanie Przerwa Przygoda Przyszłość Pszczoła Pucuś Pustelnia Płazy Radość Refleksje Rejs Rokitnik Rozmaryn Rożnów Rukola Rzadkie Rzeźbiarstwo Rzym Rękawka Rżysko Samosy Sanki Sałatka Seler Sernik Sezon karmnikowy Sierpówka Sir Siła Skamieniałe Miasto Skałka Skocznie Smoleń Sopot Spisz Spokój Stajnia Staropolskie Stetoskop Styczeń Szacunek Szałwia Szczaw Szczepienia Szczepionka Szczepmy się! Szczerze Szczypiorek Szkoła Szlak Orlich Gniazd Szron Szwajcaria Sól Słowacja Słowianie Taize Tamy Tatry Tatrzański Park Narodowy Teatr Topola Toruń Tradycje Tropsztyn Tropy Turbacz Tymianek Ulubione Urbi et Orbi Uście Solne Wadowice Waga Warmińsko-Mazurskie Warsztat Wata cukrowa Watykan Wellington Arch Westerplatte Wetlina Widoki Wielka Brytania Wiewiórka Wieżyca Wigilia Wiszące mosty Witacze Wodospad Wow Wprowadzenie Wrzos Wyjazd Wytrzyszczka Wyzwanie Włochy Włóczęga ZOO Zakopane Zapora Zapowiedź Zasady Zawilce Zawoja Zaćmienie Zaćmienie Księżyca Zbiórka Zdjęcie Zegar Zwierzęta Zwyczaje Złoto dzwoniec filmy kosy magiczny czas porządki rudziki van Gogh Łatwe w uprawie Ławka Łąki Śliwa Ślęża Święci Świętojański Świętokrzyskie Święty Krzyż śpiew śpiew dzwońca św. Szymon święty Mikołaj Żołnierze i polegli Żurawki

Prawa autorskie

Wszystkie moje teksty i zdjęcia na blogu "Świat z mojej perspektywy" są chronione prawem autorskim na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wykorzystanie ich wymaga mojej zgody!

Agregator blogów przyrodniczych

Rozdane, powędrowało do Janeczki z Chwil Wytchnienia!

Rozdane, powędrowało do Jadzi Kluczyńskiej!

BLOG KULINARNY

TUTAJ ZAGLĄDAM